niepotrzebnie potrzebny

1
wybielone
sumienie świata
śpi snem niewinnego dziecka

niepotrzebny
pilnuje wygasłego ogniska
lewą dłonią ociera czoło
prawą wskazuje gwiazdy
które gasną w jego oczach

pogodzony
nie będzie nowego dnia
tylko blade odbicie przeszłości
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

niepotrzebnie potrzebny

2
Bardzo podoba mi się pierwsza strofa. W dzisiejszych czasach wielu ludzi tłumi sumienie głęboko w sobie. Dziecko śpi i nigdy nie wiadomo co i kiedy zbudzi je ze snu. Dodatkowo jest niewinne i to rodzic odpowiada za jego los . Dalej strażnik tego dziecka stara się dbać o jego prawidłowy rozwój. I tu jest ta niepotrzebna potrzeby. Z jednej strony to dziecko go woła i dlatego czuje się potrzebny z drugiej ma świadomość że już nie ma na nim pełnej kontroli. Na koniec rodzic jest pogodzony z płaczem owego dziecka i tym że nie potrafi go uspokoić. Nie daje mu to spokoju i nie pozwala zrobić kroku ku przyszłości.

niepotrzebnie potrzebny

3
Ciekawa interpretacja, uważam, że każdy tekst ma najmniej dwa przekazy, ten dla czytelnika i ten znany tylko autorowi. Nie wnikając w szczegóły starałem się tu przedstawić ogólny stan rzeczy:)

Dziękuję i pozdrawiam.
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”