Piszę dłuższy tekst w pierwszej osobie gramatycznej, w czasie przeszłym. Zastanawia mnie, czy w takim wypadku powtarzanie końcówek gramatycznych jest błędem i trzeba się tego wystrzegać? Na przykład w podanym fragmencie:
jest sporo tego "-łem", ale z drugiej strony, nie bardzo wiem, jak tego uniknąć.Siedziałem tak i czekałem, aż wolna wola zdławi instynkt przetrwania. Ostatecznie znów pstryknąłem bezpiecznikiem, cofnąłem lufę, po czym parsknąłem krótkim, durnym śmiechem. Opuściłem pistolet, pokręciłem głową.
Czy to jest do zaakceptowania czy należy tego unikać jak ognia?