"Gdzie jesteś? Miłości moja....?"

1
Szukałam w przestworzach,

na dnie oceanu i morza.

Krzycząc w samotności pogrążona:

"Gdzie jesteś?Miłości moja...?"



We śnie uwiedziona.

Do bram piekieł zawitałam,

gdzie złe nawyki poznałam.



Zniszczona ma dusza

na wyspę została wysłana.



I co dziwne...



Szukać miłości przestała.



Nagle...



Wołanie o pomoc usłyszałam

i

szybko w tafle wody spojrzałam.



Biec zaczęłam, ale gdy usłyszałam:



"Gdzie jesteś? Miłości moja....?"



W biegu stanęłam i swą miłość przez sen odrzuciłam.
Scalett

2
Wiersz bardzo słaby. Kiczowaty, właściwie bez pomysłu. Pozatym te okropne rymy... momentami ie pojawiają, momentami znikają. Pozatym nie używaj archaizmów typu "miłości ma". RTo naprawdę nieladnie bzrmi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron