Chciałabym poznać trochę ciekawych ludzi a przy okazji podreperować zardzewiały warsztat pisarski (a może na odwrót). Za niecałe dwa miesiące zaczynam przygodę z rozszerzonym językiem polskim i mam nadzieję, że nie będę się w nocy budzić, recytując Pana Tadeusza z pamięci. Oddycham muzyką i tak, udusiłabym się bez niej. Mam nadzieję, że nie sprawiłam wrażenia przesadnie pretensjonalnej.
Życzę wszystkim miłej nocy
