O twardszy wosk proszę cię,
o mój dobry Panie.
Niech, gdy gorącość rośnie,
mi ta świca stanie.

Wzrok tracę. Literatury nie widzę:( ni humoru:(

https://sjp.pl/gorącość

"Gorącość" jest staropolska i w słowniku Doroszewskiego występuje.
Humor faktycznie dość słaby, ale to pewnie kwestia indywidualna.
Mnie nie rusza, w sensie - nic mnie tu nie zachwyca, ale trzeba przyznać, że się nie znam.

G.

Drewno. Wulgarne w zamierzeniu, wulgarne w wykonaniu
Drogi autorze, co ty masz z tym stawaniem, że to chyba trzecie kolejne wierszydło, w którym ten motyw się pojawia?

Straszne to. Korzenie i świece. Może jakieś bohaterki kobiece wprowadzisz do wierszy?
.
Bo teraz to "popelina" niestety.

Jacy to prawie wszyscy delikutaśni, wiktoriańskie wychowanie się kłania. Nie wspomnę o przymrużeniu oka, bo to już pewnie w ogóle nie wchodzi w grę.
Na szczęście nie wszyscy są tacy i nie wszyscy widzą w tym "drewno, wulgaryzmy i popelinę". Oczywiście, wiem że ci "nie wszyscy" nie mają najmniejszych praw do odmiennych opinii.
Mimo wszystko dziękuję za komentarze.

Hardy, wybacz, jeśli kogoś śmieszy skojarzenie rabina, menory i opadłego fiutka, to jest to jego problem, nie nasz
(Pomijam aspekt religijny, bo tu w ogóle nie ma o czym gadać, to poziom nawet nie rynsztoka )

O tak, w całym internecie jest zrozumienie tego dzieła, i pochlebne opinie, tylko jak zwykle nie na Weryfikatorium. Co za drewniany portal:)

Z tego co widzę to tylko Janusz z PP uprzejmie się wyraził, ale Janusz zawsze tak pisze. Natomiast zwróciła ci uwagę Nel (abirecka) poraz kolejny zmieszałeś ją z błotem i przepędziłeś spod swojego wiersza.

http://www.poezja-polska.pl/fusion/read ... e_id=46004

Świetnie rozprawiasz się z krytyką - brawo.

Wow, ależ mnie zaszczyt spotkał:

Piszę dla ludzi żyjących w XXI wieku, a nie zastygłych mentalnie w wiekach ciemnych, naśladowców morderców Hypatii

Zostać naśladowcą morderców Hypatii - to jednak coś, pierwszy sukces w życiu Hardy, zrobiłeś mi dzień

Widzę, że szerokie poszukiwania się rozpoczęły, aby polowanie z nagonką uskuteczniać? Proszę, jak to WM dba o swoją opinię... trollicą z innego portalu się podpiera. No proszę, wystarczyło poczekać, a już "usłużni" przynoszą wpisy trolli... jak widać, każda metoda jest dobra, aby cel osiągnąć. Skąd ja to znam?
P/o/lujcie, tyle że na efekty nie liczcie. Uodpornionym przez życie.

PS. Romek, a co to? Religia jest niedotykalna? Tabu? Nie u mnie.
Dołączyłeś, jak ostatnio zauważyłem, do nagonki. Twoja decyzja.
Miłego, "zrobionego" dnia.

Wiesz, Hardy, właśnie fakt, że ja chwalę, kiedy mam takie zdanie, a krytykuję, kiedy mi się nie podoba, a Ty na każdą krytykę reagujesz alergicznie, wystawia nam obu świadectwo
To Cie nie uspokoi: nie, nie dołączyłem do żadnej nagonki, nie, nie wspieram się usłużnymi - co więcej, Ruina zanegował Twoje słowa, jak to wszędzie chwalą, tylko nie na Wery - mnie zaś rozbawiło określenie, bo wiesz, to iście poetycka przesada
Masz moje słowo: jak napiszesz coś dobrego, a przeczytam, pochwalę. Ale kiedy piszesz coś na tak żenującym poziomie, to wybacz...

A co do religii, jestem najdalszy od uniemożliwienia odnoszenia się do niej, jak zresztą do wszystkich "świętości". No ale jednak jest to kwestia poziomu

Myślę, że tu ani o religię ani o nagonkę specjalnie nie idzie..
Po prostu idziesz w rubaszny, trochę prostacki humor i tak jak za pierwszym razem można było z tego pożartować i potraktować to z przymrużeniem oka, tak za każdym następnym jest zwyczajnie...hmmm.. nudniej..
I zostawiając na boku rozważania o wyższości poezji nad poezją, żartem a prostactwem, wulgarnością a wiktoriaństwem - to nudą wieje panie dzieju.. nudą:(

Niesmaczne, a Izraelitów raczej nie odwiedzaj.

Nie do końca, u Żydów seksualność jest ważna i nie stanowi tabu. W ramach małżeństwa ofkz. Dlatego modlitwa rabina o sztywność - jak najbardziej. Ale!:
- Trzeci z kolei wiersz z humorem fallicznym - co jeden to mniej zabawny. Modlitwa dziadka była nawet-nawet. Potem równia pochyła.
- Nawet dziecko wie, że raz zwiśnięta od gorąca świeca nie wstaje. I to nie jest kwestia twardości wosku.
- Mądry rabin też by nie chciał, żeby TA świeca ciągle sterczała. Bo to się nazywa po starożytnemu priapizm, efekt jest taki że czernieje i odpada.

misieq79 pisze: Nie do końca, u Żydów seksualność jest ważna i nie stanowi tabu. W ramach małżeństwa ofkz. Dlatego modlitwa rabina o sztywność - jak najbardziej. Ale!:
- Trzeci z kolei wiersz z humorem fallicznym - co jeden to mniej zabawny. Modlitwa dziadka była nawet-nawet. Potem równia pochyła.
- Nawet dziecko wie, że raz zwiśnięta od gorąca świeca nie wstaje. I to nie jest kwestia twardości wosku.
- Mądry rabin też by nie chciał, żeby TA świeca ciągle sterczała. Bo to się nazywa po starożytnemu priapizm, efekt jest taki że czernieje i odpada.

Wiem, że jest ważna, lecz nie w takim zestawieniu, ( zdjęcie ).

Added in 5 minutes 26 seconds:
Ton i wymowa jest co najmniej niesmacznie obraźliwa, myślę o praktykujących Judaizm.