Przekleństwo

1
WWWPrzekleństwo z pisaniem. Kiedyś byłem zwyczajnym, nieskrzywionym facetem. I po jaką cholerę chwyciłem za pióro?! A odkąd zacząłem, tak wiele się zmieniło. Drażni mnie pisarska chała w książkach, źle zestrojone rymy w wierszach, infantylne teksty piosenek. Drażni słuchanie głupot wygadywanych przez kolegów - globtroterów, na które kiedyś byłem odporny. Dzisiaj nie wytrzymuję nawet pięciu minut w towarzystwie dyrdymałów ich autorstwa, w szczególności usłyszanego ostatnio: kretyn mówił, że nie wie, gdzie jest Opole, bo jeździ tylko za granicą. Odchodzę bez słowa, zamykam się w kabinie, zamykam się w sobie i piszę.

WWWI jak tu żyć?
WWWJuż wiem. Znalazłem cudowny lek.
WWWNie pisać.

Przekleństwo

2
brat_ruina pisze:
I jak tu żyć?
Już wiem. Znalazłem cudowny lek.
Nie pisać.
Nie myśleć, nie słuchać, nie oddychać.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Przekleństwo

3
Uśmiałem się.

Poza tym:

kretyn mówił, że nie wie, gdzie jest Opole, bo jeździ tylko za granicą

Niewiedza geograficzna ma jednak niewiele wspólnego ze skłonnością do grafomanii (pisarska chała w książkach, źle zestrojone rymy w wierszach, infantylne teksty piosenek). To tak jakby powiedzieć, że skoro jestem koneserem sztuki, to drażni mnie ignorancja ekonomiczna współobywateli.


zamykam się w sobie i piszę.

I jak tu żyć?
Już wiem. Znalazłem cudowny lek.
Nie pisać.


Jak żyć? Krótko.
A poważnie: chyba niepotrzebna linijka odstępu i zaczynanie kolejnych mikrozdań od nowych linijek.
Strach herbu Cztery Patyki, książę na Miedzy, Ugorze etc. do usług

Przekleństwo

4
Strach na wróble pisze: A poważnie: chyba niepotrzebna linijka odstępu i zaczynanie kolejnych mikrozdań od nowych linijek.
Nie widzisz, że ten odstęp i zdania od nowych linijek dają ten właściwy kontekst i nastrój a nie grzęzną w reszcie tekstu?
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Przekleństwo

5
brat_ruina pisze: Nie pisać.
Że jak? To ja się nie zgadzam.
A miniak bardzo Twój.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Przekleństwo

8
sa plusy dodatnie i plusy ujemne. podoba mi się idea, bo rzeczywiście pisanie wypacza, a werypisanie nieuleczalnie wykoslawia optykę i cięzko pamietac, że poza TYM miejscem świat ma mocno liberalny stosunek do słowa pisanego.

technicznie do wyczyszczenia, to zwarta forma, a znalazło sie parę chwastów. nie bedziesz zmieniał, więc nie bede rzeźbić.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Przekleństwo

9
Ogólnie niezłe.
Myśl i przesłanie niekoniecznie wybitnie oryginalne, ale zgrabnie ubrane w słowa.

Tego nie łapię:
brat_ruina pisze: kretyn mówił, że nie wie, gdzie jest Opole, bo jeździ tylko za granicą.
Pisanie uczy geografii Polszy, czy uwrażliwia nas na niedostatki intelektualne innych?

A przy okazji - jak chcesz sobie literaturę jeszcze bardziej obrzydzić, to polecam podejść do niej od strony teoretycznej.
Strona autorska.

Przekleństwo

10
ravva pisze:poza TYM miejscem świat ma mocno liberalny stosunek do słowa pisanego.
ravva pisze: widziałem takie miejsca, stamtąd wychodzili potwory
ravva pisze:technicznie do wyczyszczenia, to zwarta forma, a znalazło sie parę chwastów. nie bedziesz zmieniał, więc nie bede rzeźbić.
rzeźbij, nie zmienię tu, to se we łbie zmienię:)
Romek Pawlak pisze:Odniosę się do tego, ale później.
Sarahaulit
ithilhin
Strach na wróble
Iwar

dzięki:)

Przekleństwo

11
Taka prawda. Pisanie to masochizm, od którego nie idzie się uwolnić. Najlepiej sobie oszczędnie dawkować.
brat_ruina pisze: Drażni mnie pisarska chała w książkach, źle zestrojone rymy w wierszach, infantylne teksty piosenek.
O to to!
An artist can't tell you what the hell they're up to. They don't know. They can maybe guess. What they're actually doing when they're producing a piece of art is figuring out what they're up to. And that's when you know they're actually artists. They're moving beyond themselves.
Jordan Peterson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”