Z początku miałem napisać coś na styl apelu o używanie polskich imion, ale w trakcie zmieniłem zdanie. Poniżej zamieszczam kilka proponowanych przeze mnie sposobów na wybór imienia do opowiadania. Nie obejdzie się jednak bez pochwały dla naszych rodzimych imion. (musicie mi wybaczyć ciągle się powtarzający wyraz – imię)
Zacznę zupełnie prozaicznie i stronniczo, czyli tak jak lubię. Otóż od jakiegoś czasu drażni mnie widok nie – polskich imion w opowiadaniach pisanych przez Polaków. Muszę zaznaczyć, że nie jestem jakimś natchnionym patriotą czy wiernym słuchaczem radia Maryja, a tym samym PIS- owcem. Po prostu lubię w tekstach widzieć nasze rodzime Anny, Katarzyny, Adamów, Pawłów, zamiast Johna i Mary.
Nie mówię, że w każdym opowiadaniu musi tak być, bo przecież, jeśli akcja dzieje się w powiedzmy Paryżu to trudno sobie wyobrazić tubylca o imieniu Zbyszek.
W takich przypadkach warto jednak zadbać o realizm postaci i nadać imię pochodzące z tego regionu świata. Broń Boże, nie wymyślać samemu – nie wiadomo jakie może mieć znaczenie wymyślone przez nas słowo/imię. Do tego skąd możemy mieć pewność, że nadaliśmy bohaterowi imię męskie, a nie żeńskie? Różne rzeczy się mogą zdarzyć. Dlatego warto poszperać w internecie (bo skoro czytacie ten tekst to wnoszę, że go posiadacie) za odpowiednikami naszych imiona w innych językach.
Niewyobrażalnym jest też użycie polskich imion w fantasy. Na pozór jednak. Prawdą jest, że krasnolud o imieniu Jarek czy elf Andrzej brzmią raczej komicznie, lecz fantasy to nie tylko smoki, Hobbity i reszta drużyny pierścienia. W podanych przez Ninetongues’a w innym temacie rodzajach fantasy na pewno znajdą się takie, w których Tomasz i Malwina odnajdą się znakomicie.
Niewyczerpanym źródłem imion jest łacina. Encyklopedyczne nazwy zwierząt czy roślin są ciekawym rozwiązaniem, według mnie. Można dodać do tego Biblię, a w niej wystarczy dobrze poszukać, przestawić nieco wyrazy (chociaż myślę, że to chybiony pomysł, gdyż nie wiemy jakie ma znaczenie wymyślony wyraz) lub dodać jakąś końcówkę istniejącą w języku polskim i cieszyć się niespotykanym imieniem naszego bohatera.
Czasem interesujące efekty daje przestawienie liter w imionach już istniejących lub użycie imion postaci znanych choćby z lekcji historii [ Np. Max Weber niemiecki socjolog, z którego możemy stworzyć Max’a Fryberga – urodził się we Fryburgu, zmieniając burg (niem. Miasto) na berg (niem. góra), stworzyliśmy nowe nazwisko dla naszego bohatera]
Niezbyt dobrym rozwiązaniem jest nadanie bohaterowi własnego imienia, gdyż to nie raz prowadzi do marysuizmu. Po prostu podświadomie idealizujemy naszego imiennika w opowiadaniu.
Kilka linków, które mogą się okazać pomocne dla niezdecydowanych jak nazwać bohatera – wszystkie linki znalezione w Internecie.
- fantasy
http://rinkworks.com/namegen/
http://www.squid.org/tools/names/
http://nine.frenchboys.net/fanname.php
- elfy
http://www.chriswetherell.com/elf/
- hobbity
http://www.chriswetherell.com/hobbit/
I kilka innych linków z imionami:
- podane już przez kogoś, imiona i ich znaczenia (strona po angielsku)
http://www.behindthename.com/
- tutaj można znaleźć imiona w różnych językach o określonym znaczeniu (też po angielsku)
http://www.babynamesworld.com/babynames.html
- charakterystyka osób o danym imieniu, znaczenie i kilka odpowiedników w innych językach (po polsku)
http://www.skarbczyk.com
- najpopularniejsze imiona w Warszawie, też może być pomocne
http://www.gorny.najlepsze.pl/imiona/
- jeśli chcesz poznać swojego patrona to zajrzyj tutaj (po Polsku)
http://www.imiona.net.pl/index.php
I najważniejszy link odsyłający do strony Rady Języka Polskiego i jego zalecenia w sprawie opiniowania imion w urzędach stanu cywilnego. Może sie okazać również pomocny.
http://www.rjp.pl/?mod=oip&type=imiona
Krótko o doborze imion
1Po to upadamy żeby powstać.
Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.
Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.