W zasadzie nie wiem, jaki jest prawidłowy zapis tekstu dramatu, ergo lecę metodą Konrada i improwizuję.


OSOBY:

ANIOŁEK
NARRATOR
SPRAWIEDLIWOŚĆ
RĘCE NARRATORA

Akt pierwszy
W którym Aniołek wkracza na scenę

Aniołek wchodzi, rozgląda się. Podnosi z ziemi cukierka, wącha, pakuje do buzi. Chwyta osamotnioną portmonetkę, chowa, ucieka.

Akt drugi
W którym Narratorowi brak słów na to, co zrobił Aniołek

Narrator stoi w kącie, milczy.

Akt trzeci
W którym pojawia się Sprawiedliwość

SPRAWIEDLIWOŚĆ
(ciągnąc Aniołka za ucho)
Kurduplu, co to było?
ANIOŁEK
No co ej!
SPRAWIEDLIWOŚĆ
Zajumałeś portfel!
ANIOŁEK
O przepraszam, to była portmonetka. Co się rzucasz, odpalę połowę kontentu. Pasi?
Sprawiedliwość kiwa głową, że pasi.

Akt czwarty
W którym Narratorowi opadają ręce

Ręce Narratora opadają.

Kurtyna

Czuowiek Roku pisze:W zasadzie nie wiem, jaki jest prawidłowy zapis tekstu dramatu

Też nie wiem:)

Drabel na TAK. Temat ponadczasowy:))
Uśmiechnąłem się po przeczytaniu:)