Szkoda, że wszystkie oryginalne pomysły na powitania musiały mi wylecieć z glowy akurat teraz.

Naprawdę tego żałuję.

Konkretnie o mnie: mam na imię Anka, skąd jestem, jest napisane w profilu. Wiek licealny, gdyby to kogoś interesowało. Oczywiście jestem wtórnym analfabetą, bo tylko takich spotyka się na tego typu forach. Książki żadnej w życiu nie mialam w rękach, bo się boję, że mnie jakaś zaatakuje. Albo conajmniej czyms się zarażę.

Oglądam tylko amerykańskie filmy i lubie chłopców w szybkich, błyszczących samochodach. Jestem na kazdej technodyskotece w promilu... tfu, promieniu kilkunastu kilometrów.

A tak w ogóle to genialny koncert TSA był dwa dni temy w Lubinie, widział go ktoś?



Infolinii co prawda nie prowadzę, JEDNAKOWOż gdyby jakies pytania były to w sumie milo mi będzie na nie odpowiedzieć.



I naprawdę, naprawdę miło mi będzie was poznać;)

Witam.



Ja kiedyś dotknąłem książki. Całkiem miłe uczucie, pewnie dlatego, że była młoda, niedoświadczona, wszystkiego uczyła się ode mnie. Od niej wszystko się zaczęło.



Nie czuję się analfabetą wtórnym czy też funkcjonalnym. Niczego jednak nie można być pewnym, nie w tych dziwnych czasach.

A tak w ogóle to genialny koncert TSA był dwa dni temy w Lubinie, widział go ktoś?

Tylko w postaci zbioru liter zapisanych powyżej. Nawet lepiej.



Pozdro.

witam



a ja dotykam jej całkiem często

A ja wolę dotykać brzegów łyżek moimi delikatnymi opuszkami palców.



I szkoda, że wszystkie oryginalne pomysły na przywitanie musiały uciec właśnie teraz.



[Zamiatając podłogę] Hołk.



Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za powitanie:)

I cóż jeszcze? Postaram sie być lepsza w pisaniu tekstów do zweryfikowania, niż w pisaniu powitalnych postów^^

Raz jeszcze pozdrawiam:)

Cześć, witam koleżankę z okolicy

Tak, ja też kiedyś widziałam książkę... Mówisz o czymś takim puchatym, bez tych... no... lim... lider... no, to, do komunikacji bez dźwięku... Jak ktoś będzie wiedział, niech mi powie, co to za słowo.

Cześć. Joł. Heloł. Haj.