Wycinek

1
Krótki, pod wpływem chwili, cudny, śliczny wycinek:



Mam jedno oko. Jednym okiem patrzę na świat. Z papieru powstałam. Szary papier, pergamin na twarz. Ty i ja biegniemy. Reszta śpi. Spłoszeni, uciekamy w nadziei, że zdążymy. Czarne szyby wieżowców inwigilują mrugnięcia powiek. Nie wiem jeszcze co mnie czeka, czuję, że będzie to w odcieniu sepii, o zapachu siarki. Skrzyżowania toną w oparach mgły, trzeba prosto, żeby nie pomylić drogi, nie trafić na step, czy pustynię. Czy te drzewa żyją? Jedzą dwutlenek węgla. Dużo, dużo dwutlenku węgla. Te drzewa żyją. My też, jeszcze, tak mi się wydaje, czuję papierową dłonią, twoją dłoń.

Zgrzyt. Betonowe ulice pękają. Wzdłuż linii przerywanej, poprzez pasy. żarłoczne kłącza pełzną po metalowych konstrukcjach, wbijają się do metra, wysadzają hydranty. Zasłaniają niebo. Nastała wojna. Woja o światło. Nie wolno nam zasypiać. To nie boli, zupełnie nie boli, nuklearny świat nęci obłokami seledynowej mgły. Widzę to wszystko jednym papierowym okiem. Zgaś świecę.

3
Ja bym nie przenosiła. ;)



Po przeczytaniu stwierdzam zaś: uuuaa. To była onomatopeja i oznaczała krótkie ziewnięcie. Nie znaczy to, że tekst był porażająco wprost nudny; usiadłam, przeczytałam, wzruszyłam ramionami i poszłam dalej. Krótki i nie pozostawia śladu w pamięci. Nie mam nic przeciwko krótkim tekstom, ale muszą wzbudzić jakieś emocje.



Długo się zastanawiałam, jaką wystawić ocenę, ale w końcu stwierdziłam, że tego nie zrobię, bo jakiej bym nie postawiła, zawsze byłaby albo zaniżona, albo zawyżona. Przeczytam coś dłuższego, to ocenię. ;)
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

4
Co do lokalizacji, pozostawiam wam pełną swobodę. Taki mały wycinek nie zajmie nigdzie zbyt wiele miejsca.
Co możesz wiedzieć o życiu, jeśli nigdy się nie biłeś?

5
myślę, że może tu zostać, to jeden z tekstów na granicy.



Co do oceny, rzeczywiście "naszym" sposobem komentowania trudno jest objąć twój tekst, dlatego po prostu się tego nie podejmę.

To, co zaprezentowałaś nie jest nawet scenką rodzajową, to obrazek, myśl. ładnie opisana, ale czegoś tu brakuje. czegoś więcej. jak zauważyła winky tekst nic po sobie nie zostawia. Jeśli zaś chodzi o styl, będę mogła powiedzieć coś więcej, gdy przeczytam coś dłuższego.



pozdrawiam
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opowiadania i fragmenty powieści”

cron