3
hmmmm jako nazwa własna z dużej litery, ale jeśli chodzi o cudzysłowie....ja bym tam nie dawał. A to, czy kursywą czy nie, to już tylko twoja inwencja....



Podobnie rzecz sie miała z techniką zapisu myśli bohaterów. W "Eragornie" (sic!) jest kursywa. W "Trzech Muszkieterach" jest myślnik i normalne zdania, tylko zamiast "rzekł", "powiedział" jest "myślał". W "Ludziach Lodu" nie stosuje tych technik, po prostu pisze - a to że ktoś o tym "pomyślał" wnioskujemy z kontekstu zdania.
jestem, więc pisze...


Jedni myślą, że piszą. Drudzy piszą, że myślą.

4
Ja w jednej książce marynistycznej spotkałam się z takim zapisem:

››Zephyr‹‹



(mam nadzieję, że wyświetlają się te znaczki)



W innej książce zaś widziałam po prostu z wielkiej litery.

Myślę, że nie ma to aż takiego znaczenia, byleby być konsekwentnym i trzymać się obranej konwencji.

5
Dzięki. Zostanę pewnie przy samej wielkiej literze, bo tak się najłatwiej pisze. A jak będzie źle, to się najwyżej ktoś przyczepi :)
All you need is a clear horizon...

6
Myślę, że lepiej byłoby wziąć w kursywę. Poza tym warto wziąć pod uwagę skróty typu RMS, HMHS, SS i tak dalej, bo określają typ statku. RMS = Royal Mail Steamer (lub Steamship), czyli Królewski Parowiec Pocztowy, HMHS = Her Majesty's Hospital Ship (Królewski Statek Szpitalny) czy SS, czyli po prostu Steam Ship (Parowiec). Dziś większość statków nie ma takich skrótów, ale jeżeli piszesz o jednostkach z XIX - XX wieku, warto wiedzieć :)

8
Czy weźmiesz w kursywę, czy w cudzysłów, to ma znaczenie tylko estetyczne, ale ważne jest to, co powiedział(a? Jam nowa, nie bić ;D) Avaritia: skróty. Jeśli oczywiście Twoje statki są w rzeczywistym świecie, nie fantastycznym. A więc , na przykład, "USS Pulaski" albo "HMS Invincible" czy też "ORP Kościuszko", ale także "s/y Sailfish". USS = United States Ship, HMS = Her Majesty Ship, ORP = Okręt Rzeczpospolitej Polskiej, s/y = sailing yacht (zapisywany też zwyczajnie SY).

9
Kwestia estetyki. Jeżeli piszesz powieść, w której używasz dużo nazw (nie koniecznie samych statków, ale te również tam występują), to powinieneś używać: Titanic, dla nazw statków, bez cudzysłowu, i "Hotshtamper" dla , np. baru. W ten sposób oddzielasz nazwy jednostek od np. baru. Jeżeli piszesz dokument o jednostkach wodnych/podwodnych, używasz zapisu: Titanic , a dla oznaczeń kodowych, używasz kursywy, np. U-687.



Kursywy używasz także przy nazwach, jeżeli zamierzasz wymienić jednym tchem kilkanaście jednostek, np.: Warstpie, Rodney, King Goerge V, Prince of Wales, - w tym wypadku, ponosisz konsewkencję na cały tekst, i w każdym momencie użycia nazwy jednostki pływającej, dodajesz kursywę.



Mam nadzieję, że pomogłem.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”