"Marsz codzienności"

1


"Marsz codzienności"



 Gwarancja bezpieczeństwa przeplatana z sukcesem

 biurokracja, błahostki i głośne wydarzenia

 to wszystko wywołane bodajże ekscesem

 przechodzi w nicość tworząc marzenia



 Jak trudno to wszystko wyrazić jednym słowem

 określić początek i koniec

 zakończyć zwykłym, ale i skandalicznym zgonem

 być zaliczonym w poczet świętych...



 Kłamstwo, paranoja i bluźniercy spacerują ulicami

 szukając mniej wytrwałych, częściej się poddających

 nie licząc się z wiele znaczącymi dla nas chwilami

 traktując jak towar; jak skazańców maszerujących.
Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy mają czasami rację. – Winston Churchill
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”