Iles tam lat temu zaswitala mi mysl ze moze jednak sama sprobowalabym przelac to, co sie dzieje w mojej glowie, na papier.
Obecnie z przerwami pisze swoja ksiazke, wiem ze wypadaloby juz ja skonczyc :oops: Mam nadzieje ze na tym forum dostane "pozytywnego kopa" zeby w koncu na powaznie zabrac sie do roboty i na ostatniej stronie mego dziela napisac "koniec".
A tymczasem, serdecznie wszystkich witam
