Bienvenidos a todos

1
Witam wszystkich serdecznie. Na imię mam Bartek, liczę sobie 20 wiosen. Wielki fan twórczości Ryszarda Kapuścińskiego. W ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie zaczynałem pisać bliżej nieokreślone ,,coś". W związku z tym, iż teraz posiadam dużo więcej wolnego czasu (tak,maturzysta) postanowiłem owo ,,coś" przekształcić w COŚ o chwytliwym tytule, z porywającą fabułą i wyraźnie zarysowanym początkiem i końcem. Wraz z postępami będę zwracał się do Was z prośbami o pomoc czy sugestie. Mam nadzieję, ze z bliżej nieznanego do tej pory szerszej publiczności ,,usera" nie przeistoczę się w postać znienawidzoną, natrętną, na widok nicku której forum stawać się będzie szarą strefą.



Jednocześnie polecam się, jeśli ktoś z Was potrzebował będzie porady lub konsultacji w temacie tłumaczeń językowych z polskiego na hiszpański, bądź z hiszpańskiego na polski.



Pozdrawiam serdecznie



B. ,,Iliminator"
Si Deus pro nobis, quis contra nos?

2
Witam serdecznie :) A może mógłbyś polecić jakiś fajny portal, na którym można się pouczyć hiszpańskiego? (coś w stylu japonka.pl) Właśnie trawi mnie miłość do Barcelony i fajnie byłoby liznąć języka :) Może właśnie spadasz mi z nieba...? :P (Spokojnie, nie na widły, ja swoje już dawno w kąt odłożyłam...)

3
kognitywna pisze:Witam serdecznie :) A może mógłbyś polecić jakiś fajny portal, na którym można się pouczyć hiszpańskiego? (coś w stylu japonka.pl)


http://www.hiszpanski.ang.pl/



Moim zdaniem najlepszy na początku przygody z hiszpańskim. Genialne forum- tworzone przez zapaleńców!


Właśnie trawi mnie miłość do Barcelony i fajnie byłoby liznąć języka :)


Dokładnie takim samym motywem kierowałem się 5 lat temu! :D


Może właśnie spadasz mi z nieba...? :P


Do nieba nie chodzę... :D
Si Deus pro nobis, quis contra nos?

7
Ano tak jakoś będzie! :D Nie potrafię opisać swojej radości z tego powodu! :D Prawie pięć miesięcy wolnego :] W tym czasie można całkiem pokaźny tomik poezji stworzyć, kilka niezłych opowiadań wypocić albo zakasać rękawy i zacząć na poważnie pisanie książki :D
Si Deus pro nobis, quis contra nos?

8
Ja tam przeważnie piszę jak mam mało czasu wolnego. Jakoś tak pośpiech mnie zawsze motywuje. Za to po wakacjach zawsze mam głowę pełną słów czekających tylko aby je wystukać. Trzeba korzystać z najdłuższych wakacji życia :P

9
Było by nietaktem z nich nie korzystać! :D





Ja w sumie nie mam określonych ulubionych momentów do pisania. Wielokrotnie łapałem się na tym, że kiedy prawie nieprzytomny siedziałem w autobusie jadąc do szkoły [zazwyczaj ok godziny 5:40] przychodziły mi do głowy najlepsze pomysły :D
Si Deus pro nobis, quis contra nos?

10
Oświetleniowiec! Co prawda uprowadza myśli ale oświetleniowiec! Brakowało nam takiego! Stań tu, o. Dobrze! Będziesz oświetlał mój zamek i naprawiał napis nad moją głową jak się będzie przepalał :P

Witaj :)
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

11
Wszystko fajnie, za wikt i opierunek mogę nawet sam w pięciu kolorach świecić i tysiąc beatów do tego podkładać, ale że uprowadzam myśli? :D
Si Deus pro nobis, quis contra nos?

13
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron