ukłoń sie ładnie

1
Cześć (do młodych duchem) i dzień dobry (do tych, którzy nie lubią się spoufalać ze studentami)!



Jestem Ania i studiuję anglistykę i dziennikarstwo w Lublinie (ale pochodzę z małego miasteczka, które stało sie dość znane dzięki politykowi z wibratorem).



Piszę od zawsze - zaczęło sie głupio, jak to w latach młodzieńczych bywa, od pamiętniczków, potem były wierszydła, mniej lub bardziej grafomańskie, a teraz piszę czasem coś jakby prozę.



Jak tylko się oswoję, to coś wyślę, na razie poczytam. Bardzo mi miło spotkać ludzi o podobnych zapędach:).
Ah, gravity - thou art a heartless bitch.
by Sheldon Cooper

2
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

3
Witaj.



Rozgość się.

Chodź, zagraj ze mną w pokera. Stawką jest Twoja dusza.

<dawno nie pisałem nic o duszach, musiałem nadrobić :P>
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

4
coś jakby proza, mój ulubiony gatunek literacki! chętnie poczytam :-)

cześć!
Libri quosdam ad scientiam, quosdam ad insaniam deduxerunt.

5
Weber pisze:Witaj.



Rozgość się.

Chodź, zagraj ze mną w pokera. Stawką jest Twoja dusza.

<dawno nie pisałem nic o duszach, musiałem nadrobić :P>


O duszę nie gram, poplamiona. Nie oplaca się nikomu;)
Ah, gravity - thou art a heartless bitch.
by Sheldon Cooper

7
Hej!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron