Na faktach

1
Czy jakiekolwiek wydawnictwo wydałoby książkę napisaną o osobie żyjącej bądź zmarłej parę lat temu, bez zgody tej osoby lub jego rodziny?



Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje.

3
Mi się też wydaje, że zgoda nie jest potrzebna.

Zawsze potem można się sądzić;)
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

5
Tylko że Lech Wałęsa jest osobą publiczną... I raczej tam się nie zagłębiano w jego życie uczuciowe ;) Tak więc wydaje mi się, że gdyby ktoś napisał książkę o moim życiu osobistym i nie zmieniłby niczego - nie jestem osobą publiczną - to byłoby to naruszeniem prywatności i mogłabym go pozwać do sądu. Nawet osoby publiczne mają prawo do prywatności - zwróćcie uwagę na wiele wygranych procesów, gdzie gwiazdy pozywały tabloidy o naruszenie prywatności.

6
Nie potrzeba zgody. Trzeba tylko mieć udokumentowane fakty na temat tej osoby - o ile są kontrowersyjne. Bo każdy - także np. rodzina takiej osoby, może wytoczyć proces o zniesławienie. Zresztą wydawnictwa mają swoich prawników.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”