200 słów o TYM

1
Aby pisać, trzeba urodzić się malarzem. Malarze przychodzą na świat z palcami ubrudzonymi farbą, z oczami zmęczonymi od patrzenia w szkicowniki. A pisarze? Czy rodzą się z ustami pełnymi słów, których bezzębne wargi nie są jeszcze w stanie wymówić, a słabe dłonie nie mogą zapisać? A może TO dojrzewa w nich powoli, wraz z dorastaniem?
Pierwsze opowiadanie jest jak nieudolny dyptyk – ogromne w zamyśle, kruche i niedoskonałe w wykonaniu. Szkicowniki zapełniają się czarnymi liniami, ale to wciąż nie TO. Dłoń nerwowo kreśli kolejne obrazy, których oczy nie mogą przekuć w coś widzialnego dla innych; umysł powtarza wciąż: „Nie TO, nie TO.”
Rękę ogarnia szał, skronie pulsują od niezapisanych myśli. Rodzi się strach, mnóstwo pytań wyziera z otchłani. Mają duże, żółte oczy i nie mrugają.
Może powinnam malować? Albo grać? Robić cokolwiek, ale nie pisać? Niepewność boli, wtrąca w czarną otchłań niewiedzy i szaleńczego uporu, że jak się chce, to wszystko można. A potem nic z tego nie wychodzi.
NIC – duże, ciemne, przeżera mózg. I wtedy pojawia się TO. Ogromne, potężne. Dwie potęgi ścierają się nad śpiącą głową i żadna siła nie zmusi palców, by zapisały tę walkę.
Tak, najlepsze pomysły i słowa przychodzą we śnie. A potem nic się nie pamięta.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

200 słów o TYM

2
Sympatyczne. Coś w tym jest. Ale kto się nie waha, nie ma wątpliwości, ten jest głupi i ma nadmuchane ego. ;) Pamiętam te pierwsze nieudolne opowiadanka, które w mojej wyobraźni miały być wówczas wielkimi dziełami!
BTW ja, dla podkreślenia słowa, napisałabym ''to'' nie dużymi literami, ale kursywą. ;)
„Words create sentences; sentences create paragraphs; sometimes paragraphs quicken and begin to breathe.” – Stephen King

200 słów o TYM

4
Strasznie rozdmuchane w drugiej części. Te wszystkie ogromy, szały, otchłanie, szaleńcze upory... Nie przemawia do mnie ta estetyka. Porównałabym ją do malarskiego akademizmu. Masz bogate slownictwo, ale obraz, jaki tworzysz jest sztywny i nieszczery. Martwy. Może napisz coś po prostu, zamiast głowić się, jakby tu do krótkiego tekstu napchać jak najwięcej marmurowych ozdobników.

Masz powtórzenie: potężny - potęga. Dwa razy w tak krótkim tekście pojawia się otchłań.

Nieuzasadnione jest porównanie opowiadania do dyptyku. Już chyba nikt nie pisze w zeszycie.

A szkoda, bo pomysł fajny.

200 słów o TYM

8
MargotNoir pisze:Już chyba nikt nie pisze w zeszycie.
Veto :) ja robię notatki, a w podróży to i więcej niż notatki się zdarza :) i znam więcej takich osób, które nie muszą, ale lubią skrobać po czymś materialnym, a nie cyfrowym.

Natomiast pod apelem, aby Emma napisała coś po prostu, bez ozdobników, zwykłego - się podpisuję :) powiem więcej: wielu zaczyna od marmurów i wieżyc, ale to jest ślepa uliczka poza wyjątkami, to wprawki, nie do druku. My już wiemy, Emmo, że umiesz, że masz pewien styl. Ja np. czekam na opowieść. Historię z ludźmi, nie pięknymi słowami :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

200 słów o TYM

10
Romecki pisze: wielu zaczyna od marmurów i wieżyc, ale to jest ślepa uliczka poza wyjątkami, to wprawki, nie do druku. My już wiemy, Emmo, że umiesz, że masz pewien styl.
:clap:
Co najlepiej widać po tekście z naszej bitwy, Emmo. Niby w ostatniej chwili, niby na kolanie, bezsprzecznie urwana w połowie fabuła - a i tak się podobało - i to samo mięso, bez ozdobników i bajerów.
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

200 słów o TYM

11
Kruger pisze: Niby w ostatniej chwili, niby na kolanie, bezsprzecznie urwana w połowie fabuła - a i tak się podobało - i to samo mięso, bez ozdobników i bajerów.
Ha, to jest metoda, na kolanie! :)
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

200 słów o TYM

12
Czarna Emma pisze: umysł powtarza wciąż: „Nie TO, nie TO.”
umysł powtarza wciąż: Nie, to jeszcze nie to.
Czarna Emma pisze: Robić cokolwiek, ale byle nie pisać?
Taki mi się poprawiło
Czarna Emma pisze: Niepewność boli, wtrąca w czarną otchłań niewiedzy i szaleńczego uporu, że jak się chce, to wszystko można.
Nie do końca rozumiem to zdanie, ale zmęczony jestem, więc..
Czarna Emma pisze: Tak, najlepsze pomysły i słowa przychodzą we śnie. A potem nic się nie pamięta
Hmm :hm:

PS Sam szkryfię w zeszycie - to tak odnośnie tego że dziś nikt nie pisze 8)

200 słów o TYM

13
Styl to trzeba przyznać, że masz :)
To:
Czarna Emma pisze: Rodzi się strach, mnóstwo pytań wyziera z otchłani. Mają duże, żółte oczy i nie mrugają.
jest po prostu fantastyczne.
Treściowo - a raczej emocjonalnie - też bardzo w porządku, ładnie oddane szalejące uczucia w stosunku do procesu twórczego.
Fajny tekst, podoba mi się :)
Dobra architektura nie ma narodowości.
s
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron