Ergo: 100 tyś użytkowników miesięcznie
sprzedaż 3 tyś szt.
3% - podobnie jak zakładałem powyżej.
*
Ergo: jedziemy rowerem do Etiopii.
(za pół roku będziemy na miejscu)
(Syria - ups!)
Robimy o tym bloga.
Wyprawę obserwuje z zapartym tchem masa ludzi...
Tak od Dongoli zapowiadamy że będzie relacja pisana.
Po powrocie wydajemy książkę...
[ Dodano: Nie 23 Lis, 2014 ]
Zobaczcie jak to zrobił Thor Heyerdahl.
6 kolesi siadło na tratwę w Peru.
Wysiadło na Samoa.
Kompletnie wariacka wyprawa której nie chciał objąć nawet patronatem Nacjonal Geografic.
Po drodze nadawali komunikaty przez radio. Część łapali krótkofalówkarze z USA i przekazywali treść gazetom.
coś mniej więcej jakby dziś bloga prowadził
Po powrocie do Norwegii Thor spisał wspomnienia, dodał fotki, był też film dokumentalny który nakręcili w takcie.
Efekt? Przez kolejne 50 lat sprzedał kila milionów sztuk swojej książki w przekładzie na kilkadziesiąt języków. Sfinansował dzięki temu kolejne wyprawy.
Wyprawę na Wyspę wielkanocną, Ekspedycję Ra, (nieudaną) RaII, Ekspedycję Tygrys i jeszcze wykopaliska na Ukrainie (mocno nieudane). Jego kolejne książki nie były już takimi bestselerami - ale około milion sztuk nakładu każdej to też przyzwoity wynik.
90% jego teorii obalono za pomocą genetyki i archeologii. Ale kawał świata zobaczył, zdjęć narobił, fajne muzeum w Oslo powstało... Obok Nansena, Griega, Muncha i Vingelanda jest najbardziej znanym Norwegiem.
Nie wiem jaki odsetek honorariów wydarła jego była żona w postaci alimentów na dójkę dzieci - ale na pewno sporo.
[ Dodano: Nie 23 Lis, 2014 ]
Ad Meritum:
to może lepiej zbierajcie przez Crov kasę na wyprawę kajakami do Indii a książkę napiszecie przy okazji?
