Latest post of the previous page:
Z ciekawości - co opublikowałeś w NF?Andrzej Pilipiuk pisze:Przynajmiej ja od dawna nie widzę tam miejsca dla moich tekstów.
Wyrzucili? Może sam zrezygnował? Z tego co mi wiadomo Jęczmyk jest w dobrych stosunkach z ekipą NF, nie ma pretensji o "wygryzienie " go ze stanowiska naczelnego NF.Andrzej Pilipiuk pisze: Wyrzucili doskonałe felietony Lecha Jęczmyka (przez ostatni rok kiedy jeszcze to pismo kupowałem - robiłem to wyłącznie dla nich).
Wywiad z Lechem Jęczmykiem
Też nie wiem czy go ot tak - wyrzucili.Andrzej Pilipiuk pisze: Nigdy szczególnie nie lubiłem Marka Oramusa i mam pewne sygnały że kiedyś podłożył mi świnię - ale od kiedy wyrzucono też jego dział publicystyki przejęło gówniarstwo (trudno inaczej określić tych ludzi i ich zachowania).
Pal diabliAndrzej Pilipiuk pisze: Dobra pal diabli rozgrywki presonalne.

Przesada i to gruba. Ja też pamiętam te czasy i wiem, że pojawiały się w NF teksty nienadzwyczajne, które podobały się głównie dzieki swojej "inności", tak jak teraz pojawiają się teksty bardzo dobre.Andrzej Pilipiuk pisze:Poziom literacki jest od dawna ŻADEN. Gdy byłem w liceum każdy numer był czymś na co się czekało, czytało na przerwie lub pod ławką - a polskie opowiadania lśniły niczym perełki na tle złota tekstów zagranicznych.
Znaczącego? A w jakim sensie znaczącego? Podobającego się czytelnikom? Są takie. Nominowane do Zajdla? I takie drukowano w NF. Wystarczy wspomnieć choćby "Podworzec" Szostaka ( 2008), "Głowę węża" Orbitowskiego ( 2009) czy "Hexenhammer" Szydy ( 2007). Po prostu teraz konkurencja jest większa niż dawniej, obok czasopism dobre teksty publikuje się w antologiach i zbiorach opowiadań ( bo NF może przecież "startować" tylko w kategorii opowiadań).Andrzej Pilipiuk pisze: Teraz? od jak dawna nie zamieszczono żadnego ZNACZĄCEGO opowiadania?