Latest post of the previous page:
To mnie zaciekawiło. Nie odnosicie wrażenia, że nastoletnich pisarzy kreuje się na bardziej nieomylnych od tych z dorobkiem?Przeszła tylko delikatną korektę: poprawki dotyczyły głównie interpunkcji i... ortografii.
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
To mnie zaciekawiło. Nie odnosicie wrażenia, że nastoletnich pisarzy kreuje się na bardziej nieomylnych od tych z dorobkiem?Przeszła tylko delikatną korektę: poprawki dotyczyły głównie interpunkcji i... ortografii.
Bez przesady - dawniej także byli pisarze i "pisarze", a wydawanie "nakładem własnym" nie jest bynajmniej wynalazkiem ostatnich lat. To tak jak w morzu - szprotek jest zawsze więcej niż wielorybówNaturszczyk pisze:Dawniej to rzeczywiście coś znaczyło, dzisiaj...
Muszę Ci przyznać rację jeśli idzie o potrzebę czasu... Sama mam 18-naście lat i piszę powieść, którą uważam za przyzwoitą<wreszcie>. I zupełnie nie neguję talentu naszych bardzo młodych pisarzy, ale kiedy patrzę na swoje dawne "dzieła" są bez porównania. Czasem wyciągam je tylko po to, by się pośmiać. Warto poczekać te kilka lat.Martinius pisze: My na forum mamy piszącego dwunastolatka, świetnie piszącą (od dawna) piętnastolatkę i co? Na wszystko trzeba czasu...
nie oceniajcie zanim nie przeczytacie książki.BMF pisze:Przestałem czytać.Kiedy dziewczynka miała osiem lat, babcia podarowała je laptop i... zaczęło się.
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”