Latest post of the previous page:
uniwers, witaj!
Wybacz tak późną odpowiedź, ale Wszechświat znów mnie wciągnął w pobliże czarnej dziury (a mówili, że nazywa się to "studia").
Realizujesz teraz jakąś interesującą strategię?

U mnie plan życiowy ogranicza się obecnie tylko do jednego hasła: "wyspać się". Bezsenność mnie wyniszcza... Zna ktoś metodę na przywrócenie nocnej mary do życia? Ewentualnie sposób na wampira?, ale bez kołków w serce i odcinania głowy (bardzo lubię tę część mnie, więc wolałabym jej jednak nie stracić).