16

Latest post of the previous page:

Romek Pawlak pisze:W niektórych aspektach film jest wyraźnie lepszy od książki
scena "Ja przynajmniej próbowałem" !
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

17
Nie, Romku, nikt nie mówi o wiernej ekranizacji, takowa byłaby niemożliwa. Film jednak całkowicie odmiennie rozłożył akcenty, wręcz przeinaczył historię opowiedzianą przez Keseya.
W zasadzie to w ogóle nie jest ekranizacja, tylko film na motywach książki. Stąd rozczarowanie.

18
B.A.Urbański pisze:Powrót króla rzeczywiście miał dłużyzny pod koniec, ale Drużyna Pierścienia miała ich sporo na początku i dopiero z czasem się rozkręciła. Chyba najlepiej pod tym względem wypadają Dwie wieże. Co w sumie dziwne, bo zazwyczaj mówi się, że środkowe części są nudne.
Ha, a ja nigdy nie odczuwałam dłużyzn na początku. A pod koniec zawsze przewracam oczami. Ale rzeczywiście, jakbym musiała wybrać najlepszą z trzech, to byłaby to druga.
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często (...). Była to rzeczywiście wspaniała konstrukcja i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
J. Heller, Paragraf 22

19
Ale wiesz, to jest taka kwestia: można było dosłownie sfilmować "Jądro ciemności". Z pewnością niezły film by Coppola zrobił.
Ale facet się uparł. Wyjął główny motyw i zrobił "Czas apokalipsy". Uważasz, że źle zrobił? :)
Film niebędący ekranizacją z definicji odstępuje od wierności literackiemu oryginałowi. I dobrze. Dzięki temu dostajesz częściowo nową opowieść.
A przecież filmowy i książkowy "Lot" są bardziej wspólne, niż ta para powyżej. Po prostu zmiana akcentów, wynikająca mocno z upływu czasu i idących za tym zmian.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

20
Właśnie to jest w tym wszystkim fajne - w zależności od środka można pokazać coś innego na tej samej historii czy na tym samym motywie.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

21
Musicie?
Nie mogę gadać, bo piszę artykuł do Kina - WF
Powieści ekranizowana ulega rozłożeniu i ponownemu „złożeniu” na wielu poziomach:
osobiste odczytanie dzieła literackiego reżysera
scenariusz który da „zmieścić” powieść w filmie,
praca twórcza aktora.
zdjęcia + montaż
czynniki pozaliterackie, pozaartystyczne, - przemiany historyczne dzielące pierwowzór od adaptacji, przemiany kulturowe, a także cechy intelektu reżysera lub osobowość aktora.

ja to w WF pokazać chcę na porównaniu trzech adaptacji jednej powieści - analizuję 1 scenę
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

23
Romku, powtórzę, nie mówię o dosłownym filmowaniu opowiedzianej historii, nie wymagam wiernej ekranizacji. mówię o ekranizacji. I nie ma co przeskakiwać na inne książki i ich filmowe adaptacje, które mają bliżej bądź dalej do siebie. Książka Keseya jest tak ważna w moim mniemaniu, że zasługiwała na ekranizację, a nie na wyłącznie film na motywach.
Cóż z tego, że mamy nowe opowieści dzięki adaptacjom? Ja mówię, mamy wspaniałą, ważną, wręcz ponadczasową książkową historię i niezłą filmową powiastkę na jej motywach. Zmarnowana szansa, ot co.
Rozczarowanie, powiadam Wam.

I o czym teraz właściwe dyskutujemy, o tym, że tak naprawdę nie powinienem czuć rozczarowania? Tego mi nie zabierzecie, ale przynajmniej próbowaliście, haha!

Wracając do tańców, Nadio, koniecznie musisz przeczytać książkę!

24
Będę wredny: "Lot" się NIE NADAJE na wierną ekranizację, za dużo ma w didaskaliach. Tego nie było jak pokazać. Chyba żebyś walił narrację z ekranu, przegadał bezlitośnie film. I na dodatek zrobił go w wersji dziesięciogodzinnej. Nie wierzysz, weź ołówek i zacznij czytać książkę, podkreślając to, co na pewno należy zmieścić w filmie :)
Edit: głównie chodzi o wszystko wokół Wodza.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

27
Teraz to mnie zainspirowaliście do przeczytania, nawet chciałam od razu wziąć w łapki, ale się okazało, że nie mamy jej w domowej biblioteczce, więc będzie musiała poczekać na wyprawę do miastowej biblioteki :>.
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często (...). Była to rzeczywiście wspaniała konstrukcja i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
J. Heller, Paragraf 22

28
I o czym teraz właściwe dyskutujemy, o tym, że tak naprawdę nie powinienem czuć rozczarowania? Tego mi nie zabierzecie, ale przynajmniej próbowaliście, haha!
Bidactwo ;)
ja to w WF pokazać chcę na porównaniu trzech adaptacji jednej powieści - analizuję 1 scenę
Dokładnie! Nie wiem, co wybrałaś, ale Hamlet świetnie się do tego nadaje, bo było już sporo podejść i różnych punktów widzenia. Ale i tak najlepszy jest ten w reżyserii Zeffirellego.

Poza tym Dracula, Władca Pierścieni czy Hobbit (również w wersji animowanej) itd.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

29
Nadia pisze:Teraz to mnie zainspirowaliście do przeczytania, nawet chciałam od razu wziąć w łapki, ale się okazało, że nie mamy jej w domowej biblioteczce, więc będzie musiała poczekać na wyprawę do miastowej biblioteki :>.
Super :)
Jestem z siebie dumny, bo miałem taką paskudną intencję, co przyznaję bez bicia :)
Myślę, że nie będziesz żałować :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

30
Romek Pawlak pisze:Myślę, że nie będziesz żałować
A jeśli będziesz żałować, to zawsze możesz przybyć na spotkanie autorskie Romka i osobiście wyrazić swoje niezadowolenie ;)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”