Witam wszystkich serdecznie
: ndz 11 gru 2016, 13:45
Witam wszystkich serdecznie
Nazywam się Przemysław - Przemek ( jak kto woli ) ale najbardziej wole jak mówią mi poprostu Faraon ( należe do tych którym się własne imię nie podoba, no ale cóż tak wyszło). W tym roku, a dokładnie w marcu na moim zegarze biologicznym wybyło 22 rok życia. Mieszkam i pracuje w Polsce, dokładnie w województwie Śląskim, a jeszcze dokładniej w rybniku ( więcej nie powiem bo niestety google maps mnie nie pokazuje). Wracając do pracy to pracuje na elektrowni w rybniku na stanowisku pracownika porządkowego w firmie ( a nie powiem jakiej xD ).
Zainteresowania... Ahh... Dużo tego, czasem aż za dużo xD Jestem wiernym fanem muzyki metalowej choć, nie gardzę żadnym gatunkiem muzycznym, bo moim zdaniem zamykanie się w jednym gatunku muzycznym jest samoistnym strzałem w stopę, no i typowym ograniczaniem horyzontów. Swojego czasu również dużo rysowałem nawet wystylizowałem swój własny styl (koledzy w szkole nazwali to Faraoglifami ), jak będą chętni to mogę się pochwalić ale to potem
Lubię też oglądać filmy każdego rodzaju, bo z każdego można coś wyciągnąć dla siebie ( choćby postanowienie że już nigdy więcej się go zobaczy ), oglądam również anime jakie tylko wpadną mi w łapki ( czasem mają więcej oglądającemu do przekazania niż nie jeden film z najwyższej półki). Książki czytam odkąd tylko nauczyłem się czytać. Czytam co wpadnie mi w łapki, czasem dziękując bogu że pozwolił mi na przeczytanie tej książki a czasem pytam się go dlaczego pozwolił na wydanie czegoś takiego. Aktualnie czytam "Siewca wiatru" Kossakowskiej (jak dla mnie bardzo ciekawy tytuł napisany trochę z jajem a przedewszystkim o aniołach, uwielbiam tematykę aniołów szczególnie upadłych), "Sklepik z marzeniami" Kinga ( też bardzo ciekawa choć troche ciężko mi się do czyta bo nie ciągnie mnie tak jak wcześniej wspomniany siewca wiatru) i "Pięćdziesiąt twarzy grey`a" ( zacząłem z ciekawości by dowiedzieć się jaki jest sekret sukcesu tej książki i w ramach naukowych do mojej własnej książki... Dalej zastanawiam się co mnie kufa podkusiło, po przeczytaniu gdzieś około połowy książki doszedłem do wnisku, że brakuje tylko by postawić pomnik głównemu bohaterowi na środku książki bo co parę zdań powtarza się imię i nazwisko bohatera).
Żeby nie przedłużać (bo nie chce by wyszła z tego mała epopeja) pisać zacząłem w piątej lub szóstej klasie podstawówki po tym jak nauczycielka polskiego pochwaliła mnie za dobrze napisany własny wiersz w ramach zadania domowego (niestety przepadł wraz z zeszytem do polskiego) połknąłem bakcyla i pisałem jak oszalały. Było i jest to nadal dla mnie oderwanie się od rzeczywistości upragniony odpoczynek, jak i relaks po ciężkim dniu. Na początku pisałem czarne wiersze wylewając na papier to co leżało mi na serduszku. W pierwszej klasie zawodówki wpadłem na genialny pomysł napisania książki o upadłym aniele, prace nad tym projektem trwają do dziś i z pomysłu na jedną książkę wyrósł materiał na dziewięć ( nawet nie wiem jak to zrobiłem xD dobra wiem ale to innym razem).
Trafiłem na to forum poprzez jedną grupę na facebooku i bardzo się cieszę że tutaj trafiłem. Mam nadzieje że znalezienie się tutaj postawi krok milowy do spełnienia mojego marzenia, aczkolwiek marzę by zostać kiedyś pisarzem z prawdziwego zdarzenia.
Z góry dziękuje za przeczytanie mojego przywitania i przepraszam za wszelkie błedy ortograficzne czy interpunkcyjne

Nazywam się Przemysław - Przemek ( jak kto woli ) ale najbardziej wole jak mówią mi poprostu Faraon ( należe do tych którym się własne imię nie podoba, no ale cóż tak wyszło). W tym roku, a dokładnie w marcu na moim zegarze biologicznym wybyło 22 rok życia. Mieszkam i pracuje w Polsce, dokładnie w województwie Śląskim, a jeszcze dokładniej w rybniku ( więcej nie powiem bo niestety google maps mnie nie pokazuje). Wracając do pracy to pracuje na elektrowni w rybniku na stanowisku pracownika porządkowego w firmie ( a nie powiem jakiej xD ).
Zainteresowania... Ahh... Dużo tego, czasem aż za dużo xD Jestem wiernym fanem muzyki metalowej choć, nie gardzę żadnym gatunkiem muzycznym, bo moim zdaniem zamykanie się w jednym gatunku muzycznym jest samoistnym strzałem w stopę, no i typowym ograniczaniem horyzontów. Swojego czasu również dużo rysowałem nawet wystylizowałem swój własny styl (koledzy w szkole nazwali to Faraoglifami ), jak będą chętni to mogę się pochwalić ale to potem

Żeby nie przedłużać (bo nie chce by wyszła z tego mała epopeja) pisać zacząłem w piątej lub szóstej klasie podstawówki po tym jak nauczycielka polskiego pochwaliła mnie za dobrze napisany własny wiersz w ramach zadania domowego (niestety przepadł wraz z zeszytem do polskiego) połknąłem bakcyla i pisałem jak oszalały. Było i jest to nadal dla mnie oderwanie się od rzeczywistości upragniony odpoczynek, jak i relaks po ciężkim dniu. Na początku pisałem czarne wiersze wylewając na papier to co leżało mi na serduszku. W pierwszej klasie zawodówki wpadłem na genialny pomysł napisania książki o upadłym aniele, prace nad tym projektem trwają do dziś i z pomysłu na jedną książkę wyrósł materiał na dziewięć ( nawet nie wiem jak to zrobiłem xD dobra wiem ale to innym razem).
Trafiłem na to forum poprzez jedną grupę na facebooku i bardzo się cieszę że tutaj trafiłem. Mam nadzieje że znalezienie się tutaj postawi krok milowy do spełnienia mojego marzenia, aczkolwiek marzę by zostać kiedyś pisarzem z prawdziwego zdarzenia.
Z góry dziękuje za przeczytanie mojego przywitania i przepraszam za wszelkie błedy ortograficzne czy interpunkcyjne
