Mam na imię Łukasz. Już od prawie dwóch lat męczę się z pomysłem na powieść i przez niezdrowy perfekcjonizm ciągle kręcę się gdzieś w okolicach pierwszej strony. Postanowiłem w końcu podejść do tego na poważnie i... pozwolić sobie na pisanie badziewia. Tak, dokładnie. Ważne aby skończyć, potem dopiero poprawiać. Przy okazji przypomniałem sobie o forum, które już kiedyś czytywałem i uznałem, że założę tu konto. A nuż będę chciał zasięgnąć rady.
Co czytam? Ostatnio skończyłem "Filary Ziemi" Folletta oraz "Inwigilację" Mroza. Ogólnie nie ograniczam się do jednego gatunku, chociaż moje lektury to głównie fantastyka. Wśród ulubionych pozycji umieściłbym cykl "Pan Lodowego Ogrodu", "Solaris" Lema i "Lot nad kukułczym gniazdem". Wiem, mało oryginalnie

Tyle chyba starczy na wstępie. Zapewne w przyszłości wrzucę tutaj jakieś próbki prozy, ale raczej nie będą to fragmenty mojego "głównego projektu".
Pozdrawiam
