Pisarczyk Joe

1
Pisarczyk Joe kłania się w pas.



Na forum zagląda od dawna. Zachwycony atmosferą, popchnięty żądzą szlifowania pisarskich umiejętności, w końcu postanawia się zarejestrować, przedstawić, a przede wszystkim zarzucić jakimiś tekstami. :)

Jeśli mu się to, rzecz jasna, uda. Bo napisać cokolwiek udaje mu się nieczęsto... Wszystkie pomysły wydają mu się do dupy i nic nie kończy...



Ale co ja tam miałem... A, do rzeczy! Bo zaczyna się robić zbytnio egzaltowanie. ;)



Pod pseudonimem Joe Coedo kryje się szesnastolatek. Chadza do Liceum Ogólnokształcącego, rankami usiłuje się ocucić marną dawką kofeiny, zawartej w ulubionej herbacie - Yerba Mate.



Zafascynowany bluesem, przepuszcza eksametry sześcienne powietrza przez harmonijkę ustną, z nadzieją, że już niebawem będzie z niego bluesman. ;)



Czyta głównie fantasy i właśnie to chciałby pisać. Między innymi.

Pisaniem interesuje się od momentu wygrania szkolnego konkursu na opowiadanie fantastyczne. Nie ma się czym chwalić, zasługa największa słabej konkurencji. Jednak pochwała pani polonistki rozbudziła marzenia o pisaniu. :)



Cóż więcej mogę rzec o Joe? Tak, jak zawsze doznam olśnienia po wysłaniu posta.



Dziękuję i pozdrawiam,

Pisarczyk Joe Coedo.

2
Wbrew pozorom to właśnie od zachwytu polonistów, ich motywowania i zwycięstw w szkolnych konkursach wszystko się zaczyna. Tak miało chyba 80-90% z nas wszystkich ;)

Witam gorąco :)
"Jeżeli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość"



Woody Allen

3
Witam serdecznie



tak na marginesie, moja polonistka i ja toczyłyśmy wielką wojnę, ani odrobiny porozumienia między nami nie było ;)
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

5
Witaj, Joe!

<wyciąga spluwę i mrużąc oczy - tak zwykle robią Czerwone Kapturki - rozgląda się po okolicy. Świadków nie ma, dół już wykopany..>

Ciąg dalszy nastąpi



Zuz
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

8
Yerba Mate? Gdziesiem czytał o niej. Tak, w "Gringo wśród Dzikich Plemion". Jedyna tego typu książka, którą raczyłem przeczytać. Tak, tak - witaj, Joe.
wyje za mną ciemny, wielki czas
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron