Latest post of the previous page:
Sześć rozdziałów ulepszonych za mną, do końca pierwszej części zostały cztery. I zagadki też dostały nieco muśnięcia. Chciałabym coś nowego, ale czuję że lepiej najpierw pobawić sie w poprawiacza. Na warsztat robi dobrze47
łaaał, ale się wziełaś :-)ithilhin pisze:Sześć rozdziałów ulepszonych za mną,
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
50
Ja mam nawet pomysl, co, eksi na niego wpadla :-)
Ale to na pw.
Ale to na pw.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
52
fejs :-)ithilhin pisze:Bilans z wczoraj: 5546 nowych znaków. Jeszcze nie wiem co z nimi.
Ravva, pogadamy o pomyśle?
JAk oprzytomnieje :-)
Ile nowych znaków??
łaaaał
Well done ith.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
54
Ech, systematyczność to nie jest moje drugie imię. Codziennie to ja tylko myślę o pisaniu, ale któż tego nie robi?
Na dziś:
- rozpoczęłam proces poprawiania Katedry, może rozbuduję (nomen omen) ją w większe opowiadanie.
- wymyśliłam o czym mogłabym napisać coś dłuższego, teraz będę myśleć jak to zrobić i próbować stworzyć konspekt.
- tekst eksperymentalny rozbudowałam nieco i zastanawiam się czy zostawić taką miniaturę, czy pokusić się o więcej. Efekt znakowy taki:

Na dziś:
- rozpoczęłam proces poprawiania Katedry, może rozbuduję (nomen omen) ją w większe opowiadanie.
- wymyśliłam o czym mogłabym napisać coś dłuższego, teraz będę myśleć jak to zrobić i próbować stworzyć konspekt.
- tekst eksperymentalny rozbudowałam nieco i zastanawiam się czy zostawić taką miniaturę, czy pokusić się o więcej. Efekt znakowy taki:

Ostatnio zmieniony ndz 24 lis 2013, 12:36 przez ithi, łącznie zmieniany 1 raz.
55
złap leszka i wpakuj go do słoiczka, wypuszczaj, zeby korekty robił co jakis czas ;-)ithilhin pisze:Ech, systematyczność to nie jest moje drugie imię. Codziennie to ja tylko myślę o pisaniu, ale któż tego nie robi?
Na dziś:
- rozpoczęłam proces poprawiania Katedry, może rozbuduję (nomen omen) ją w większe opowiadanie.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
56
Pisała, jakiś czas temu o Zagadkach. Dla ciekawych efekt jest tutaj do podglądnięcia:
http://szortal.com/nawynos
http://szortal.com/nawynos
57
PS. chodziło o grudniowe szortalowe NaWynos ;-)
A korzystając okazji to chciałam podziękować:
Godhandowi - za inspirującą rozmowę, z której wykluł się pomysł Zagadek
Ravvie i Thanie za pomoc i wskazówki piśmiennicze No, Godowi też. :-)
A korzystając okazji to chciałam podziękować:
Godhandowi - za inspirującą rozmowę, z której wykluł się pomysł Zagadek
Ravvie i Thanie za pomoc i wskazówki piśmiennicze No, Godowi też. :-)
59
Nie idzie :(
Poprawianie tego "dużego" co napisałam zarzuciłam, bo nie ma to wszystko większego sensu.
Piszę co jakiś czas jakieś wprawkowe króciaki, czasem wiersze. I w myślach obracam ten pomysł na coś dłuższego, czekam aż bohaterowie zaczną krzyczeć, żebym ich wypuściła. No ale na razie ich nie czuję :(
Poprawianie tego "dużego" co napisałam zarzuciłam, bo nie ma to wszystko większego sensu.
Piszę co jakiś czas jakieś wprawkowe króciaki, czasem wiersze. I w myślach obracam ten pomysł na coś dłuższego, czekam aż bohaterowie zaczną krzyczeć, żebym ich wypuściła. No ale na razie ich nie czuję :(
60
ithilhin, dzieci się nie zostawia. Rozumiem, że czasami są wkurzające albo ręce przy nich opadają, ale to w końcu Twoje dziecko. Zamiast poprawiać czasami lepiej napisać od nowa. Ja nie zawsze jestem zadowolona z tego, co napiszę. Poprawianie często nie przynosi zamierzonego rezultatu i wtedy piszę od nowa, zmieniając trochę perspektywę lub jakieś fakty. Odkryj tą historię na nowo a może samo jakoś pójdzie. Może się okazać że jeszcze nie wszystko wiesz o bohaterach, których, teoretycznie, znasz od lat. Mogą Cię jeszcze niejednym zaskoczyć. Moja rada: zostaw początek i zakończenie, a resztę schowaj lub wywal. Przekonasz się jak wiele różnych dróg wiedzie do Rzymu.
Everything happens for a reason
