Hej,
440 tysięcy znaków, tekst skończony, z grubsza przejrzany. Bardzo jeszcze surowy, ale już raczej nie powinno tam być zbyt wielu literówek.
Science-fiction, bardzo luźno oparte o opowiadanie (a właściwie o świat z opowiadania), które w tym roku powinno się ukazać w NF.
Byłby ktoś chętny do betowania?
"Tęcza za horyzontem", science-fiction chyba raczej dla facetów
2Ja przeczytałbym, ale jakby był odkrywczy, powiedzmy taki sto lat do przodu. Albo nie, może być pięćdziesiąt 

'Jakkolwiek ludzie by się tego obawiali, filozofia musi powiedzieć wszystko' - markiz de Sade


"Tęcza za horyzontem", science-fiction chyba raczej dla facetów
3Van Aussen, a wiesz, właśnie się zastanawiałem, czy się wpiszesz. Serio serio. Wciskam "wyślij", wchodzę na czata, patrzę lista użytkowników i myślę: "90% i się wpisze". I potem odświeżam listę nowych postów, nie ma. Myślę sobie - no proszę, męska intuicja mnie zawiodła. W sumie, nic dziwnego, jako ateista i borderline aspie nie powinienem nie tylko mieć coś takiego jak "intuicja", ani nawet wierzyć w istnienie takowej.
A chwilę później - pach, jest.
Obawiam się jednak, że ci to nie podejdzie. Nie tworzę nic odkrywczego, tylko prostą literaturę rozrywkową, nie pretendującą do miana sztuki.
A chwilę później - pach, jest.
Obawiam się jednak, że ci to nie podejdzie. Nie tworzę nic odkrywczego, tylko prostą literaturę rozrywkową, nie pretendującą do miana sztuki.
"Tęcza za horyzontem", science-fiction chyba raczej dla facetów
4szopen, ja za fabułami nie przepadam, nudzą mnie, ale jak masz tam jakieś wojenne wątki, gdzie hartuje się prawdziwa męska przyjaźń, jakie dramatyczne sytuacje, gdzie trzeba wykazać się bohaterstwem i zginąć za ideę, nie pogardzę.
Poza tym na tyle, na ile znam aspie, to może być ciekawa lektura. O ile odpowiednio jest wyprana z emocji i technicznie sucha
A moim skromnym zdaniem aspie mają zadatki, by tworzyć sztukę. Pal licho tę całą wrażliwość, gdy czytelnika można wprowadzić w świat zimnej matematyki i techniki. To już jest sztuka 
Poza tym na tyle, na ile znam aspie, to może być ciekawa lektura. O ile odpowiednio jest wyprana z emocji i technicznie sucha


'Jakkolwiek ludzie by się tego obawiali, filozofia musi powiedzieć wszystko' - markiz de Sade


"Tęcza za horyzontem", science-fiction chyba raczej dla facetów
5No właśnie. Bardzo dziękuję za ofertę, ale nie skorzystam.