wzorem innych użytkowników postanowiłam założyć swój dziennik. Mamy teraz nowy rok, więc mam sporo postanowień, w tym systematyczne pisanie. Co mi po kilkunastu zaczętych projektach i kilkudziesięciu pomysłach spisanych na małych karteluszkach, jak piszę zrywami.
Mój cel: dziennie min. 1500 znaków, gdy się wdrążę i nabiorę pozytywnych nawyków, podwyższę dolną granicę.
Widzę, że popularną metodą są kopy w tyłek dla zbyt leniwych, dlatego przy najmniejszych oznakach lenistwa z mojej strony, proszę o solidnego kopniaka w moje chude 4 litery

Pozdrawiam,
Ash