Dziennik Ashandrii

1
Witam,

wzorem innych użytkowników postanowiłam założyć swój dziennik. Mamy teraz nowy rok, więc mam sporo postanowień, w tym systematyczne pisanie. Co mi po kilkunastu zaczętych projektach i kilkudziesięciu pomysłach spisanych na małych karteluszkach, jak piszę zrywami.

Mój cel: dziennie min. 1500 znaków, gdy się wdrążę i nabiorę pozytywnych nawyków, podwyższę dolną granicę.

Widzę, że popularną metodą są kopy w tyłek dla zbyt leniwych, dlatego przy najmniejszych oznakach lenistwa z mojej strony, proszę o solidnego kopniaka w moje chude 4 litery :D. Jak nie marchewką, to kijem.

Pozdrawiam,
Ash
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

2
Wczoraj po napisaniu posta lekko ponad 2000 znaków.
Dzisiaj 1597.

Skończona pewna część i teraz muszę wymyślić, jak zgrabnie przejść do następnego fragmentu. :)
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

3
Stoi. Rozgląda się. Na stadionie zapada cisza, a tłum zamiera w bezruchu.
W pełni skupiony namierza cel, ocenia odległość, odkręca biodra i...

... niczym największy mistrz najbardziej tajemniczych zmiksowanych sztuk walki kopie w ten leniwy tyłek!


Powodzenia w maratonie ;)


P.S. I'll be back!
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

4
Weekend minął. No i jak postępy?
Myślałem, że kopnę i nożyce się odezwą... <drapie się po głowie> czy jakoś tak to było...
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

5
Dość słabo… od ostatniego wpisu, tylko ok. 5000 znaków właściwego opowiadania, ale za to ponad 3 razy więcej znaków w pracach zaliczeniowych na studia. Niestety są one tak nudne, że nie nadają się do publikowania na tym forum [chociaż mogłyby trafić do tuwrzucia jako fantastyka ewentualnie groteska ;)].

Na szczęście w najbliższy weekend, tylko dwa prościutkie zaliczenia, więc powinno się udać nadrobić maratońskie zaległości.
Urbański, dzięki za motywacyjnego kopa :)

PS. Mam nadzieję, że noga boli Cię chociaż w części tak mocno, jak mnie tyłek :D
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

6
Przez Ciebie od kilku dniu kuśtykam i zastanawia mnie, z czego Ty masz zrobioną bieliznę? Z żelaza?!

Lubię groteskę, więc może zdradzisz, co tam wymodziłaś :)
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

7
Przez Ciebie od kilku dniu kuśtykam i zastanawia mnie, z czego Ty masz zrobioną bieliznę? Z żelaza?!
Po prostu mam twardy tyłek ;)
Lubię groteskę, więc może zdradzisz, co tam wymodziłaś :)
Bilans płatniczy Danii
Analiza systemu bankowego
I jakieś Case Study na czeskoangielskopolską bankowość, ale to było na zasadzie kopiuj-wklej, więc się nie liczy ;)

Przez ostatnie dwa dni udało się zrobić tylko 1500 znaków...
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

8
Dziś równiutkie 2000 znaków.

Jest w miarę dobrze. Na horyzoncie majaczy zakończenie i może uda się przed lutym dojść do finału. :)
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

9
1505

Niby gorzej, niż wczoraj, ale na założonym na początku poziomie.
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."

10
Ashandria pisze:Po prostu mam twardy tyłek
Hmm... To ma wyobraźnia tego nie przewidziała ;)
Ashandria pisze:Bilans płatniczy Danii
Analiza systemu bankowego
I jakieś Case Study na czeskoangielskopolską bankowość, ale to było na zasadzie kopiuj-wklej, więc się nie liczy
Pisałaś, że ma być groteska, a to wygląda na istny horror :P

Nieźle Ci idzie. Rozbiegnij się, to z każdym kolejnym dniem będzie łatwiej.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

11
Po długiej przerwie [sesjo zgiń!]:

Niedziela: 1752
Wczoraj: 1509

Czyli wracam do żywych.
"Idź więc, są światy inne niż ten."

---

"If you don't believe in even the possibility of magic, you'll never ever find it."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”