16

Latest post of the previous page:

Przyznam, że nigdy nie wychodzę z domu tylko po to żeby iść na spacer. Zawsze gdzieś się spieszę. A to z psem, a to na uczelnię, a to do sklepu... I tak w kółko. Nawet czasem nie zauważę kiedy mi cały dzień przeleci.
"Kto umie czytać,
posiadł klucz do wielkich czynów,
do nieprzeczuwanych możliwości,
do upajająco pięknego,
udanego i sensownego życia."
Aldous Huxley

18
To pewnie również wina zbyt krótkiego snu. Nie potrafię iść spać przed 24:00 nawet jeżeli nazajutrz muszę wstać o 5:30.

Doszło 10700 znaków. Nie pisałam codziennie. Chyba ze 3 dni odpuściłam, przez co takie braki. Mimo, że wyznaczyłam cel 1200, staram się pisać więcej. Na 1200 znakach dziennie za daleko nie dojadę. :roll:
"Kto umie czytać,
posiadł klucz do wielkich czynów,
do nieprzeczuwanych możliwości,
do upajająco pięknego,
udanego i sensownego życia."
Aldous Huxley

19
10800 znaków. Dość późno piszę, bo wróciłam do domu o 22:00. Cóż, mam nadzieję, że teraz będę miała więcej czasu na pisanie. 5.12 terminu oddania biznes planu, więc już nie będę musiała się z tym męczyć. ;D
Co do opowiadań, idzie mi coraz lepiej. Ale najgorsze to uczucie kiedy widzę żywy obraz w wyobraźni, a nie potrafię wyrazić jej w słowach. :x Mam nadzieję, że moje ubogie słownictwo wyleczę czytaniem książek. ;D
"Kto umie czytać,
posiadł klucz do wielkich czynów,
do nieprzeczuwanych możliwości,
do upajająco pięknego,
udanego i sensownego życia."
Aldous Huxley

20
10500. Trochę mniej niż w zeszłym tygodniu. :roll: Przyznam szczerze, że nie pamiętam ile dni sobie odpuściłam, ale nie było ich dużo.
Mimo, że nie jest to dobry wynik to pocieszające jest to, iż nie stoję w miejscu. Dawniej za szybko sobie odpuszczałam, a teraz przynajmniej ten dziennik mnie motywuje :P
"Kto umie czytać,
posiadł klucz do wielkich czynów,
do nieprzeczuwanych możliwości,
do upajająco pięknego,
udanego i sensownego życia."
Aldous Huxley
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”