Czarne knowania Emmy

16

Latest post of the previous page:

A ja tylko przypomnę, że planowanie oszczędza połowę czasu przeznaczonego na pisanie ;-)

Ja obecnie nad jednym rozdziałem myślę trzy, cztery godziny w sumie, robię notatki piórem w kajeciku, a potem piszę w półtorej godziny 6 stron i staram się tak robić codziennie i już mam dwie trzecie za sobą, a zacząłem miesiąc temu ;-)
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Czarne knowania Emmy

17
Czarna Emma pisze:Czy jest aż tak tragicznie z warsztatem? :P
Gdyby było tragicznie, nie namawiałbym do pisania wprawek. Jak mawiają Rosjanie: "Garbatego tylko mogiła wyleczy" :P Poziom jest niewystarczający. Jeśli piszesz dłuższe teksty, po prostu utrwalasz błędy. Krótkie, pod kontrolą, pozwalają je poprawiać.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czarne knowania Emmy

18
MaciejŚlużyński pisze: A ja tylko przypomnę, że planowanie oszczędza połowę czasu przeznaczonego na pisanie ;-)

Ja obecnie nad jednym rozdziałem myślę trzy, cztery godziny w sumie, robię notatki piórem w kajeciku, a potem piszę w półtorej godziny 6 stron i staram się tak robić codziennie i już mam dwie trzecie za sobą, a zacząłem miesiąc temu ;-)
Planuję, planuję. Mam nawet zeszyt do tego (mały, podręczny).
Navajero, mówisz, że poziom niewystarczający... Nie chcę zabrzmieć jak zadufany w sobie pseudogeniusz, ale czy masz jakieś rady na udoskonalenie stylu? Jakichś Mistrzów mógłbyś polecić, aby tekst był "wystarczający"? Pytam z czystej ciekawości i chęci nauki.

Added in 4 minutes 14 seconds:
I jeszcze pozwól na jedno pytanie: na co, Twoim zdaniem, powinnam zwrócić baczniejszą uwagę, aby styl był lepszy, "wystarczający"?
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

19
To nie tylko chodzi o przykłady do naśladowania ( choć to też), ale o trening "specjalistyczny". Tzn. każdy tekst składa się min. z linii fabularnej, charakterystyki psychologicznej postaci, opisów ( wygląd bohaterów, wnętrz, budynków, itp.), scen akcji, można wymieniać długo. Wprawka ma na celu poprawienie/ udoskonalenie jednego z nich. Np. opisujesz wygląd, albo zachowanie bohaterów w konkretnej scenie. Albo szkicujesz charakter postaci czy doskonalisz melodykę tekstu. Nie mam czasu, ani ochoty, żeby odgrywać tu rolę mistrza, ale drobny przykład a propos tej ostatniej kwestii:

Świt nad Warszawą wstawał wyjątkowo powoli. Białawe ogniki odchodzących w poranek gwiazd toczyły nierówną walkę z promieniami wschodzącego słońca. Lśniące od nocnego deszczu witryny sklepów połyskiwały na tle zmęczonej szarości chodników. Tętniące życiem lokale cichły, by za parę godzin ustąpić pola wypełnionym dziennym gwarem kawiarniom. Noc dobiegała końca, a wraz z nią kończył się jej niepowtarzalny urok.


Zwróć uwagę, że w zacytowanym fragmencie masz tylko zdania krótkie i średnie. Żadnego dłuższego, żadnego z użyciem średnika, dwukropka czy myślnika. Gdyby długość zdań potraktować jak frazę muzyczną ( a to tylko pierwszy, najbardziej oczywisty poziom melodyki tekstu), wyszłaby z tego dość nudna melodia: krótkie, średnie, średnie, średnie. Pomijam inne niezręczności, np.jeśli poszemy o "uroku nocy" wypadałoby choć zasugerować na czym on polega. Tu tego nie ma.

Co do przykładów do naśladowania: odnośnie fabuły Perez-Reverte i Umberto Eco, operowania słowem Dukaj ( Eco w sumie też).
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czarne knowania Emmy

20
Navajero pisze: Co do przykładów do naśladowania: odnośnie fabuły Perez-Reverte i Umberto Eco, operowania słowem Dukaj ( Eco w sumie też).
Dziękuję za cenne wskazówki. Przyjrzę się temu, o czym mówisz.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

24
Walnąłbym Cię, ale za daleko :P Weź gazetę z epoki ( są w internetowych bibliotekach np. "Polonie") i weź jakiekolwiek nazwisko przewijajace się w tekście. O ile chcesz autentyczności.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Czarne knowania Emmy

27
MaciejŚlużyński pisze: No i oczywiście lepiej by było, gdybyś go "ochrzciła" :twisted: :twisted: :twisted:
Oczywiście, że lepiej. Ale teraz to już w ogóle stanęłam w martwym punkcie, jeśli chodzi o nazwisko. A jest mi ono, że tak powiem,na gwałt potrzebne, bo mam zaplanowaną ze szczegółami scenę z policją, gdzie bez nazwiska ani rusz.
Lista "kandydatów" coraz dłuższa, a każdy z nich jest odrzucany. Eeeeech... :evil:
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Czarne knowania Emmy

29
Korniłowicz ;)
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

Czarne knowania Emmy

31
Nazwisko wbrew pozorom jest ważne, jak nie będzie pasowało, popsuje przyjemność z pisania ( bo cały czas będzie zgrzytało) i tekst będzie gorszy.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wróć do „Maraton pisarski”

cron