Dziennik katamorion - podejście trzecie.

406

Latest post of the previous page:

imadoki pisze: Kat Ty mieszkasz w GB?
Tak.

Własnie stworzyłam plan drugiej części architekta. Rozpiska na rozdziały i sceny. Ze scenami wciąż mam problem, są bardzo ogólnie zarysowane, typu "Ucieczka Janusza". Powinnam się zmieścić w 300 stronach z całością.

Added in 1 hour 16 minutes 21 seconds:
"Ucieczka Janusza", będąca pierwszą sceną, rozrosła się do sześciu pod-scen. Hm. Czuję, że namnoży się mnóstwo tekstu, który później będę ciąć.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

409
Podkusiło mnie, żeby pisać dalej. W ten sposób powstała scena numer 3, a mi odechciało się spać. (739 wyrazow; 4,8k znaków).

Added in 1 hour 3 minutes 3 seconds:
Idc za ciosem napisałam scenę numer 4, jak do tej pory moją ulubioną; czyli mało akcji, dużo monologów i przemysleń bohatera. 797 wyrazów; 5,5 k znaków. Na tym koniec. Na dzisiaj przynajmniej.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

410
Scena 5: 974 słowa, 6,5 k znaków. Dziwnie się czuję, pisząc z rozpiską scen, ale przynajmniej jest szansa że moja opowieść nie rozwlecze się na 1000 stron, tylko na planowane 300. Walczę z sytuacyjnym absurdem, który znowu zagościł w fabule. A może się temu poddać? Gdybym streściła komuś akcję w punktach, stwierdziłby, że ma do czynienia z etatowym grafomanem. Wydaje mi się, że opanowałam rzemiosło pisarskie na poziomie pisanych zdań, natomiast jesli chodzi o fabułę, wciąż jestem w głebokim lesie, na dodatek podczas zimowej zamieci.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

415
Escort pisze: O czym teraz piszesz? Nie jestem na czasie.
Jeden z wątków tamtej powieści pociągnęłam w innym kierunku i wyszła odrębna całość.
Nieudaczny projektant nagrobków; z wykształcenia architekt, tworzy projekt całego miasta w stylu gotyckim. Jego "Przyjaciel" sprzedaje projekt korporacji, która chce przeznaczyć kompleks na małe miasteczko dla swoich pracowników. Tyle w skrócie :)
https://pisarzdowynajecia.com

Wróć do „Maraton pisarski”