Latest post of the previous page:
Ancepaancepa pisze:Wpadła mi w ręce książka Jadowskiej, przeczytałam opis z tyłu okładki, skojarzyło mi się bardzo z Mileną Wójtowicz, której Podatek bardzo lubię i zawyłam nad wtórnością Policjantki. (...)
Naprawdę? Nie można było napisać fajnej historii o gangu motocyklowym? Trzeba było w to mieszać tę Dzwoneczek? (...)
Mam zły dzień i przewiduję upadek polskiej fantastyki. Z hukiem. Chyba, że twórcy naprawdę wezmą się w garść i przestaną powielać pomysły, które ich zdaniem się sprzedają.
 Twoje narzekanie właśnie poprawiło mi humor & made my day. A myślałam, że ja to jestem dziwna, podczas gdy moi znajomi nie mają nic przeciwko wtórności czy banałom, ba! poczytują to sobie jako zaletę, bo przecież fantastyka ma być przyjemną rozrywką. Pozwolę sobie przywołać słowa kumpla "Zero akcji, zero głębi, zero czegokolwiek. Zaj****te czytadło!"
 Twoje narzekanie właśnie poprawiło mi humor & made my day. A myślałam, że ja to jestem dziwna, podczas gdy moi znajomi nie mają nic przeciwko wtórności czy banałom, ba! poczytują to sobie jako zaletę, bo przecież fantastyka ma być przyjemną rozrywką. Pozwolę sobie przywołać słowa kumpla "Zero akcji, zero głębi, zero czegokolwiek. Zaj****te czytadło!"Jadowska to niby głos młodego pokolenia pisarzy. Szczerze? B.A.Urbański ma rację, pokażmy, że można inaczej, że da się inaczej. Do piór!
Życzę powodzenia w pracy oraz wielu oryginalnych pomysłów!


 

 
   Jestem mniej więcej tak właśnie elokwentna, kiedy przychodzi do pisania scen łóżkowych. Paraliż mnie ogarnia.
  Jestem mniej więcej tak właśnie elokwentna, kiedy przychodzi do pisania scen łóżkowych. Paraliż mnie ogarnia.