Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

257
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego mamy głosować na pary? Dla mnie to trochę bez sensu. Wybieram parę E i P :P
W ogóle system przechodzenia par jest dziwny. Dlaczego nie prosty system gdzie przechodzą Ci, którzy zdobyli więcej punktów niż pisarz?
Teraz trzeba wybrać pomiędzy parą z lepszym i gorszym tekstem i drugą taką samą parą.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

258
BorsukRaPa pisze: Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego mamy głosować na pary?
Początkowo były plany zwerbowania ośmiu Pisarzy i 1/8 Finału, wtedy byłoby idealnie, jednak z podobnego powodu uruchomiona została lista rezerwowa przy wysyłaniu zaproszeń (dwójka z rezerw w 1/4, więc IMO nie wyszło gorzej). Może kiedyś się uda.
Lepszy pojedynek drużynowy z Fioletowymi czy klasyczne 1v1 bez nich? ;) Nie chciałem na późniejsze etapy eksperymentów.
Współpraca także uczy, a to ważny element ToPA. Widząc co się działo za kulisami, nie żałuję tego etapu planu.
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

260
BorsukRaPa, akurat pisząc o "rezerwach" miałem na myśli tylko zawodników. Co do Fioletowych to po prostu większość z różnych powodów się nie zgadzała, dlatego tym większe podziękowania dla ithi, Ła, Patrena i uthModara. :)

Added in 2 hours 21 minutes 31 seconds:
Reakcje:
B: Ej, to teraz tak czy owak trzeba będzie napisać dwie bitwy? Albo mały finał albo duży?
Faraon: Dokładnie. :)
B: No to nasza Czwórka jedno ma pewne - żadne z nas nie odpadło z ToPA2018. :) I już nie odpadnie. Do samego końca. ToPY, nie naszego. :D
E: Wow, serio?! Ale fajnie :D
J: Podziękowania. Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony P zasłużył na 1/2, a z drugiej wolę się mierzyć z E lub S.
S: Dzięki ^^ Niemniej wątpiłam/em do ostatniej chwili.
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

261
Bitwa 17 - B vs. S - Drodzy autorzy - DALIŚCIE CZADU!!
Chciałem wcześniej powiedzieć, że jam biedny teraz jak ten osioł co mu w żłoby dano. Ale już tak nie jest. Jak wcześniej B podobał mi się taką "czystością", pięknem w prostocie, która nie jest prymitywna, tak z domieszką fantasy, odbiera mi dech. Cudne to jest. I być może obrażą się co po niektórzy, ale emocjonalne skojarzenia mam z opowieściami Coelho. Autorze B będę Ci oddawał 10% ze sprzedaży moich książek, tylko UCZ MNIE! :) <uśmiecham się przemiło>

Ale, żeby nie było. Te początkowe dylematy osła nie były bezpodstawne. Drogi UniverSie wyrabiasz się chłopie! Jak poprzednie Twoje opowiadanka były fajne, z mistrzowskimi "Okrętami", tak obecny jest o wiele przyjemniejszy w odbiorze, czystszy stylem, mniej odjechany. Albo raczej - nadal jest fantastycznie odjechany, pomysły masz tak zaskakujące, jednak teraz wyrobiłeś się smakowo. Jak poprzednie przypominały kuchnię indyjską, z bogactwem smaków, szokującym ich łączeniem, intensywnością - tak obecny mógłbym porównać może do francuskiej? Nie znam się na kuchniach, ale francuska kojarzy mi się z bogactwem smaków, mniejszą intensywnością, za to z naciskiem na subtelności. Takie mam skojarzenia. Moja to ocena.

Z obu opowiadanek, a w przypadku B serii, mogły by powstać fajne, dłuższe opowieści - do książek włącznie. Opowieści Świata Osnowy to niekończące się źródło pomysłów i historii. Gratulacje Autorzy.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

262
Łauuuu! Najlepsze teksty jak dotąd?...
Większy limit znaków zagrał pod B. To co było w tym cyklu o wujciu i Małej, jego styl, zamysł, klimat - nareszcie wybrzmiały w pełni, gdy limit znaków był większy.
Ale S to klasycznie to co lubię w opowiadaniach. Fabuła pełna mięsa. Stawiam na S.
P.Yonk pisze: Nie znam się na kuchniach, ale francuska kojarzy mi się z bogactwem smaków, mniejszą intensywnością, za to z naciskiem na subtelności. Takie mam skojarzenia. Moja to ocena.
Trzy tajemnice kuchni francuskiej - masło, masło, masło.
:)
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

264
Ja na razie pozostaję przy pierwszym półfinale. B - spryciarz jeden, wykorzystał Adagio sostenuto, Allegretto i Presto agitato, zupełnie jak w Sonacie księżycowej Beethovena, który zresztą nazwał swój utwór quasi una fantasia :D No dobrze, ukłon w stronę kultury wyższej mamy zaliczony :wink: Przypomina mi się tu pewne opowiadanie z 9, czyli muzycznego numeru Weryforma(t)u. Tam zabieg z tytułowaniem części był identyczny...
Cóż, tytułować każdemu wolno. A jednak zastanawiam się, co by napisał B, gdybym jako temat podała Carmina burana :D
Tylko Allegretto powinno właściwie nazywać się Non allegretto, gdyż pomimo tańca jest przejmująco smutne.

Natomiast S tematem niespecjalnie się przejmował, u niego nie sonata, lecz cała symfonia powstała, według reguł nie bardzo wiadomo jakich, ale za to z rozmachem i wykorzystaniem wszelkich możliwych środków :D :D :D
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

265
Półfinał EJ też mi się bardzo MNIAM.
E - ti w moim odbiorze nieco in minus to mętne rozważania Oliviera na temat narcyza, co niestety jest o tyle istotne, że to ważki punkt tekstu. A czego nie bardzo zakumałem...
J - a tu żadnych uwag krytycznych, czyste mięsko.
Obaj autorzy chapeux bas. Minimalnie na J.
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

266
A ja się trochę poczepiam.
Do tej pory kibicowałam E, bo każdy jej/jego tekst miał w sobie coś. Dobrze się je czytało. A ten... Narcyz dziwnie niedorozwinięty w doniczce siedzi, alkoholizm pani profesor to ozdóbka sama dla siebie, gdyż opowiadanie doskonale mogłoby się bez niego obejść, neurochirurgia jako plac boju dawała, owszem, wiele możliwości, pozostała jednak terenem niewykorzystanych szans.
J - jak to on, z rozmachem i z wysoka. Plus za turkusowe jeziorko :)
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

267
No EJ, było nieźle. Nie mów że nie. :) Jak pojemne jest SF. Tekst pierwszy jakby mrugał do nas z brzegu do którego przybijamy właśnie. Jakby realia były tuż za rogiem, jeszcze parę kroków i już nie jest SF. Alkoholizm pani profesor jest jej motywatorem. Podejmuje studia, podejmuje badania, bo motywuje ją jej własna ułomność. Ma swoje uzasadnienie. Czy było potrzebne? Być może nie, bo przecież pani profesor mogła być tym "prawdziwym" naukowcem i prowadzić badania z czystej, altruistycznej chęci pomocy innym. ;)
Wg mnie było sensowne i jasne. Jednak trochę za mało fantastyczne :)

Drugi tekst za to uderzył w miłe emocje, wspomnienia, świat wydał mi się podobny do Herbertowej Diuny - wielkie rody, wojny na planetach... Mmm. Odniosłem wrażenie, że znam ten styl pisania. :) Nie piszę tu zbyt wiele. Może zacytuję: "jak to on, z rozmachem i z wysoka". To na prawdę bardzo przyjemne było. I podobało mi się bardziej.

S i J - jakoś tak podobnie piszą, czy mi się wydaje? ;>
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

268
Może warto wspomnieć, nawiązując do początkowych pytań (ile osób się nie zgodziło na zaproszenie, ile poszło z rezerw)... S to właśnie kandydat z listy rezerwowej, i wcale nie był tam pierwszym/pierwszą. Czarny koń? :) O mały włos zabrakło Finalisty... :P

Powodzenia dla wszystkich, BEJS! To będą piękne pojedynki - o brąz i Puchar; wiemy, że dacie z siebie wszystko.
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

Ależ walka! Co tu się wyprawia!?

269
Ale jak to, B przegrał? :shock:

Oczywiście gratuluję Tobie UniverS, ale spodziewałem się innego wyniku.

Nie przejmuj się mistrzu B - jestem Ci wierny, nie opuszczę Cię! :D
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Wróć do „Turniej o Puchar Administratora 2018”

cron