Kobieta i mężczyzna

1
WWWLeżała naga, nieruchoma, wsłuchana w symfonię chrapnięć swojego towarzysza. Kołdra muskała jej skórę jak przedtem jego nachalne dłonie.
WWWMyślała o odmianie. O wbiciu ostrza nowoczesnych remixów w klasycyzm łagodnych smyczków i klawiszowe fortissimo kobiety, dzielącej posłanie z mężczyzną. Pragnęła aktu buzującego erotyzmem i drapieżnością, lecz brakowało jej najważniejszego – natchnienia.
WWWSzlag by to! Klasyka jest jednak tym, co zawsze i wszędzie zasługuje na uwagę. Jak się ma ostry, wulgarny rock do oper Mozarta? Odpowiedź: Jak wymysły do tradycyjnych relacji międzypłciowych!
WWW– Co ty robisz? – wymruczał sennie, gdy usiadła.
WWW– Układam sobie wygodniej poduszkę – odrzekła.
WWWI ułożyła mu ją na twarzy, bardzo starannie dociskając.
jestem zabawna i mam pieski

2
Najpierw:
fajnie trójdzielna kompozycja - struktura
1. Zawiązanie:
Cerro pisze: Leżała naga, nieruchoma, wsłuchana w symfonię chrapnięć swojego towarzysza. Kołdra muskała jej skórę jak przedtem jego nachalne dłonie.
2. Akcja
(wejście do wewnątrz kobiety poprzez motyw muzyczny)
Cerro pisze:Myślała o odmianie. O wbiciu ostrza nowoczesnych remixów w klasycyzm łagodnych smyczków i klawiszowe fortissimo kobiety, dzielącej posłanie z mężczyzną.
Pragnęła aktu buzującego erotyzmem i drapieżnością, lecz brakowało jej najważniejszego – natchnienia.
Szlag by to! Klasyka jest jednak tym, co zawsze i wszędzie zasługuje na uwagę. Jak się ma ostry, wulgarny rock do oper Mozarta? Odpowiedź: Jak wymysły do tradycyjnych relacji międzypłciowych!

i kulminacja:
(wyjście w relację ona - on )
Cerro pisze:– Co ty robisz? – wymruczał sennie, gdy usiadła.
– Układam sobie wygodniej poduszkę – odrzekła.
3. Rozwiązanie - puenta
działanie
Cerro pisze:I ułożyła mu ją na twarzy, bardzo starannie dociskając.
Znaczyłam kolorem "zgrzyt" - tu chyba się rozsypało (moim zdaniem)


_____


To języka powrócę.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

3
To języka powrócę.
Posiedzę. Poczekam.
Znaczyłam kolorem "zgrzyt" - tu chyba się rozsypało (moim zdaniem)
Prawdopodobne. Tu miało być przejście, ze strefy niewinnych (prawie) myśli do działania, moment podjęcia decyzji.
Nie wyszło. Bywa T_T
jestem zabawna i mam pieski

4
Cerro pisze:wsłuchana w symfonię chrapnięć swojego towarzysza.
dość ryzykowne to "towarzysz", raczej niezręczne
Cerro pisze:Kołdra muskała jej skórę jak przedtem jego nachalne dłonie.
to mam poczucie niespójności - nachalne dłonie muskają
Cerro pisze:O wbiciu ostrza nowoczesnych remiksów w klasycyzm łagodnych smyczków i klawiszowe fortissimo kobiety, dzielącej posłanie z mężczyzną.
motyw muzyczny jest konsekwencją "symfonii chrapnięć" - i tu się gubię:
1. wbija ostrze w... chrapnięcia? w dotychczasowy seks?
2. symfonia - to klasycyzm łagodnych smyczków (tam jest zaczęty motyw)
3, klawiszowe fortissimo kobiety - to przed odmianą,? wysublimowane "ścieżki" życia erotycznego?
Bardzo ładna metaforyka - peryfraza - ale nieuporządkowany sens.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

5
Cerro pisze:Leżała naga, nieruchoma, wsłuchana w symfonię chrapnięć swojego towarzysza.
hm, symfonia to utwór na orkiestrę- wniosek: tam był sex grupowy :oops:
Cerro pisze:Kołdra muskała jej skórę jak przedtem jego nachalne dłonie.
Kordła* muskała skórę tam gdzie wcześniej wędrowały jego nachalne dłonie. Albo jakkolwiek inaczej, bo tak jak jest, jest źle, nieudolnie- wiadomo o co chodzi, ale wiadomo, bo czytając, trzeba sobie korygować.

muzykologiczno- seksualny wywód zasługuje na szczególne potępienie, da się to zrobić inaczej

całość ratuje poduszka; to jest naprawdę dobre i podoba mi się bardzo :bag:

*

6
hm, symfonia to utwór na orkiestrę- wniosek: tam był sex grupowy :oops:
Oj, Smoke, jak facet udolny to i orkiestra zagra :twisted:
Kordła
Proszę cię :D
Albo jakkolwiek inaczej, bo tak jak jest, jest źle, nieudolnie- wiadomo o co chodzi, ale wiadomo, bo czytając, trzeba sobie korygować.
Yup, to zdanie jest wyjątkowo pokraczne.
muzykologiczno- seksualny wywód zasługuje na szczególne potępienie, da się to zrobić inaczej
To będzie również do Nataszy - myślę nad tym fragmentem.
całość ratuje poduszka; to jest naprawdę dobre i podoba mi się bardzo :bag:
Smoke coś pochwalił, idę do gazet. :P
jestem zabawna i mam pieski

7
Cerro pisze:brakowało jej najważniejszego – natchnienia.
wiesz, na co wpadłam?
otóż:
Cerro pisze:wymysły do tradycyjnych relacji międzypłciowych
Na Otella! Poduszką go!
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”