Rozmowy o pojedynkach i pytania

543
Romek, nie da się. Nawet jak każdemu oceniającemu wyjdzie brak remisu, to dalej w ostatecznym rozrachunku punkty mogą się zniwelować.

Dla mnie ważniejsze jest by każdy oceniający obok znaczków +/-, oceny lepszy/gorszy w danej kategorii, uzasadnił też to paroma zdaniami komentarza.
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

Rozmowy o pojedynkach i pytania

544
W porządku, stwórzmy nową tradycję. Proszę o więcej wypowiedzi, pomysłów na system(y) ocen i uatrakcyjnienie działu.
Proponuję, żeby to do Wojowników ostatecznie należał wybór, z którego systemu (starego czy któregoś z wybranych nowych) chcą skorzystać w swoim pojedynku. Możliwe, że to nieco zepsuje nasz Ranking-pomnik, ale czasem trzeba coś poświęcić dla lepszej przyszłości. :)
Rankingi mogą na przykład być sezonowe (z jakimś uwzględnieniem różnej ilości walk). Możemy też osobno stworzyć Ligę Pisarskich Dam i Dżentelmenów /Ligę WeryfikatoriuM (tytuły robocze), w której zgłoszeni uczestnicy przez cały sezon (określony czas) będą się pojedynkować każdy z każdym i zbierać punkty (3 - wygrana, 1 - remis, 0 - przegrana).

Dopóki nie zostanie oficjalnie skorygowany Regulamin Pojedynków, kolejne bitwy oczywiście są ogłaszane ciągle wg istniejących zasad.
Trafiliście akurat w moment, kiedy ostatnio o tym myślałem podczas oceniania.
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

Rozmowy o pojedynkach i pytania

545
Dawniej dżentelmeni ustalali - gdzie, kiedy, jak, wybierali sekundantów. Jedni chcieli walczyć samopałami, inni bronią białą. Jedni do pierwszej czy drugiej krwi, drudzy do poddania, trzeci na śmierć i życie. Ze swojej strony myślę, że zasady organizacji pojedynku winny znaleźć się w gestii wojowników.

Przy czym system oceniania również winien być opcją. Ktoś może chcieć klasycznego systemu z punktami, inny ankietę, który tekst zwyczajnie podoba się bardziej, jeszcze inny plusy i minusy.

Obraźcie się, ale mnie np. drażni wychodzenie oceniających ze schematu. To tak jakby na wybory przyszedł obywatel i zakomenderował, że nie będzie oceniał na karcie, tylko poprzez podniesienie ręki, nogi oraz odśpiewanie peanu. Jako oceniający masz skalę od 0 do 20, dajże jakiś punkt albo wcale. Uczestnik nie tylko żąda satysfakcji ze zwycięstwa, ale też opinii, czy tekst przypadł do gustu, i ewentualnych sugestii co do jego ulepszenia. Z ostatniej bitwy z Godem wyciągnąłem bardzo wiele, dziękuję wam wszystkim. Jednakże jeśli ustalone są konkretne zasady, błagam, stosujcie się. Przełamujcie schematy w twórczości, nie tutaj.

Komentarz do tekstu dowolny, ale nieobowiązkowy. Może ktoś będzie do tego stopnia zdegustowany, że nie zechce się wypowiedzieć? Albo tak zachwycony, że zbraknie słów?

PS. Muszę wyeliminować "że" ze słownika -,-
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

Rozmowy o pojedynkach i pytania

546
Jestem za tym, żeby był jeden system oceniania, niekoniecznie tak rozbudowany, jak obecnie.
Bartosh16 pisze: Obraźcie się, ale mnie np. drażni wychodzenie oceniających ze schematu.
A z powyższym się zgadzam. Jeśli walczący przestrzegają zasad pojedynku (temat, limit znaków, termin) to i komentujący powinni się trzymać obecnych reguł oceniania.
"Kiedy autor powiada, że pracował w porywie natchnienia, kłamie." Umberto Eco
Więcej niż zło /powieść/
Miłek z Czarnego Lasu /film/

Rozmowy o pojedynkach i pytania

547
Aktegev pisze: Jestem za tym, żeby był jeden system oceniania, niekoniecznie tak rozbudowany, jak obecnie.
Racja.
Wybór rodzaju oceny zrobi niepotrzebne zamieszanie.
Mnie najbardziej pasuje koncepcja podobna do tego, co proponuje Romek.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Rozmowy o pojedynkach i pytania

548
Bartosh16, ja nie jestem zwolenniczką oceniania bitew w systemie punktacji, w jego obecnej formie. Skala 0-20 jest niefunkcjonalna, nie na darmo takie zwykłe, szkolne oceny zawierają się pomiędzy 1-6 albo i mniej. O ile najłatwiej uchwycić skrajności, o tyle różnica pomiędzy 12 a 16 jest, w gruncie rzeczy, iluzoryczna. Trochę lepiej, trochę gorzej. Ale, po podsumowaniu całej punktacji, ta różnica może stać się bardzo wyraźna, podczas gdy w subiektywnym odczuciu czytających ona nadal mieści się w przedziale "trochę". Jak ktoś zobaczy, że przeciwnik wyprzedził go o 30 punktów - świat się kończy, podczas gdy to może być efekt prostego "uzbierało się" (zwłaszcza jeśli ocenia spora grupa osób), a konkurencyjne opowiadanie wcale nie jest o klasę lepsze.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Rozmowy o pojedynkach i pytania

550
Najprostsze rozwiązanie niepsujące rankingu: podzielenie skali na pół.
Pomysł – max 10 punktów. (ogólny pomysł na rozwinięcie tematu, opisanie świata itd.)
Styl - max 10 punktów.
Realizacja tematu - max 5 punktów.
Schematyczność - max 5 punktów. (im więcej punktów, tym mniejsze chodzenie utartymi ścieżkami)
Błędy – max 10 punktów. (ort, gram, styl oraz językowe – im więcej punktów, tym mniej błędów)
Ogólnie - max 10 punktów. (wrażenia ogólne, przesłanie, wartości, itp.)
Ocena końcowa (punkty razem): max 50 (podliczone punkty)
Adres e-mail: kontakt(M@ŁP@)weryfikatorium.pl
WeryfikatoriuM na Facebooku

Land of Fairy Tales

Eskalator.exe :batman:

Rozmowy o pojedynkach i pytania

552
Wnioskuję o usunięcie z systemu oceniania kategorii "schematyczność" oraz "realizacja tematu" i zastąpienia ich kategorią "kreatywność", odnoszącą się do obu powyższych.

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

Rozmowy o pojedynkach i pytania

553
W ogóle przerobienie kategorii by pomogło, bo jak odróżnić "pomysł" od "schematyczności"?

Do tego samo zmniejszenie skali mi np nie pomaga. Gdy widzę kategorię "pomysł", to mam w głowie trzy oceny: fajny/średni/kiepski. Ew można dorzucić na końcach skali: całkiem-do-kitu/lepszego-bym-nie-wymyślił-szacun.

Stary system nie jest jest intuicyjny, ciężko przełożyć ocenę różnych aspektów testu na punkty, do tego brakuje mu dynamiki. Jedyne co oferuje to iluzję obiektywizmu, bo jest dużo cyferek.
Jak już zmieniać to imo od podstaw, mając na uwadze oceniających i obiekt oceniania, a nie bawić się skalą ;)

Weźmy powyższe oceny, dajmy im punktację od +2, przez zero, do -2. Do tego 5 łatwych do ogarnięcia kategorii (błędy/styl/kreatywność/ogólne wrażenia/coś jeszcze?) i już mamy ogólny wynik od +10 do -10. Tabelka z ocenami do przekopiowania i wpisania cyferek, komenatrzy, obowiązkowo taka sama skala w każdej kategorii, by nie trzeba było tłumaczyć takich rzeczy jak:
Schematyczność - max 10 punktów. (im więcej punktów, tym mniejsze chodzenie utartymi ścieżkami)
Błędy - max 20 punktów. (ort, gram, styl oraz językowe; im więcej punktów, tym mniej błędów)
Albo jeszcze jakiś inny system, byle tylko był prosty do zrozumienia i zastosowania :)

P.S. Lubię cyferki ;)
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

Rozmowy o pojedynkach i pytania

556
Godhand pisze: Wnioskuję o usunięcie z systemu oceniania kategorii "schematyczność" oraz "realizacja tematu" i zastąpienia ich kategorią "kreatywność", odnoszącą się do obu powyższych.
w sumie - racja

Added in 1 minute 6 seconds:
ino trzeba dopracować szczegółową skalę
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

Wróć do „Bitwy literackie”