121

Latest post of the previous page:

A zdradzisz, czy masz już swojego faworyta?

Jako Juror to jakoś dzielisz teksty, notujesz sobie coś o nich, by potem wspólnie podejmować decyzje o zwycięzcach? Czy rozmowy trwają cały czas, na bieżąco?
-Może jak będę dużym chłopcem, ludzie będą mnie prosić o pomoc.
-Albo żebyś się przesunął.

123
Tydzień na takiego szorta to nie tragedia, jest nawet czas, żeby się odleżał, ale nawyk raczej z gatunku ryzykownych, bo można orta zostawić w tekście, przeoczyć w pośpiechu.
To ja tylko szepnę cicho, że tydzień to aż za dużo na dwa shorty ;)
Mnóstwo osób chce posłać, a po prostu nie ma czasu złapać się za to wcześniej.
Jak śledziłem czasy wysyłki na ostatni konkurs (termin do 23.59 dnia X) to kilkanaście tekstów przyszło między 23.30 a 23.59, a kilka między 23.59 a 1.00 (zaakceptowane przez Jury i startujących).
Także jak to Romek napisał: "fala(...)"

Pozdrawiam,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

124
Romek Pawlak pisze:Zawsze tak jest w konkursach, że powódź przypływa o zmierzchu, pardon, najwięcej prac w ostatnich dniach :)

Natomiast co do pisania w ostatnich dniach, zależy od człowieka. Tydzień na takiego szorta to nie tragedia, jest nawet czas, żeby się odleżał, ale nawyk raczej z gatunku ryzykownych, bo można orta zostawić w tekście, przeoczyć w pośpiechu :)
Wydaje mi się, że wiele osób pisze na ostatnią chwilę bo jak się nie uda to mogą powiedzieć, że to wina tego że mieli za mało czasu i za późno się za to wzięli. A jak uda im się wygrać to wygrana tym lepiej smakuje ;-)

Ja lubię pisać pod presją, to jak zadanie w pracy- muszę to zrobić np w 3 godziny i już. Żadnych wymówek :)
"Optymizm to obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze kiedy nam się dzieje źle "

125
Godhand pisze:To ja tylko szepnę cicho, że tydzień to aż za dużo na dwa shorty ;)
A to zależy dla kogo. :P Swoje opowiadanie na 9935 znaków pisałam przez trzy tygodnie. Z czego przez dwa intensywnie myślałam jak zmieścić dużo treści w tak małej objętości i próbowałam dobrać odpowiednią formę.
Inna sprawa, że dziś rano nieoczekiwanie doznałam apokaliptycznego objawienia w metrze i możliwe, że napiszę jeszcze jeden tekst. I wtedy to już będę musiała bardzo się spinać. :)

126
ida pisze:dziś rano nieoczekiwanie doznałam apokaliptycznego objawienia w metrze i możliwe, że napiszę jeszcze jeden tekst.
Pisz, pisz! Takie objawienia są najlepsze :)
Nie jest naj­ważniej­sze, byś był lep­szy od in­nych. Naj­ważniej­sze jest, byś był lep­szy od sa­mego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi

"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero

127
ida pisze:dziś rano nieoczekiwanie doznałam apokaliptycznego objawienia w metrze
Hihi! To jest ten powód, dla którego uwielbiam towarzystwo ludzi piszących. Bo oni potrafią doznawać różnych przebłysków i objawień niczym szamani. Też tak potrafię! :)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

128
Jestem ciekaw, jak podejdzie jury moje opowiadanie. Powiem szczerze, nie odkryłem koła na nowo, a po prostu starałem się podać klasyczne klimaty w jak najlepszej oprawie. No i uważam, że można to opko w ciekawy sposób wykorzystać, ale zobaczymy, czy Szanowni Sędziowie Życia i Śmierci pomyślą tak samo :P Na szczęście poza "oprawą " mam jeszcze kilka zalet, które może zostaną docenione :P no nic, na razie dopieszczam i wyślę za dzień - dwa ;) Swoją drogą jarałbym się, debiutować drukiem postapokalipsą... To by było coś :D
Bo lubię pisać.

129
tumi1 pisze:Powiem szczerze, nie odkryłem koła na nowo, a po prostu starałem się podać klasyczne klimaty w jak najlepszej oprawie.
Ktoś mądry powiedział kiedyś, że "wszystko już było" i jest to prawda. Wszystko jest kwestią zaprezentowania tego w jak najlepszy sposób.
Ale przyznaję szczerze, że taka zabawa klasycznymi motywami potrafi mnie zainteresować bardziej, niż szukanie oryginalności na siłę.

Przede wszystkim - trzymam kciuki! ;)

130
Mnie bawi taka zabawa motywami, żeby wyszło coś nowego ;-) Ciekawa jestem jak zostanie mi to ocenione w tym konkursie -.-
"Optymizm to obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze kiedy nam się dzieje źle "

131
Uff, mój tekst chyba nie jest utrzymany w klasycznym klimacie - do steampunku i postapo jest wprawdzie silne nawiązanie, no i ten motyw to jednak oś całości - oparłam się bardziej na pomyśle z wykorzystaniem tych elementów.
Mali powstańcy: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-4.pdf
Zapach kamienia: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-V.pdf
Zegar śmierci: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... a%20VI.pdf
FB: https://www.facebook.com/AgnieszkaZoeKwiatkowska

132
Zoee pisze:Uff, mój tekst chyba nie jest utrzymany w klasycznym klimacie - do steampunku i postapo jest wprawdzie silne nawiązanie, no i ten motyw to jednak oś całości - oparłam się bardziej na pomyśle z wykorzystaniem tych elementów.
Hmm ja też myślę, że się głównie oparłam o postapo- po tym co mi powiedział mój tata (że brakuje mutantów-.-). Chociaż napisałam taką apokalipsę i taki świat po jak ja to widzę. Zobaczymy :) Dlatego tacie daję czytać dopiero jak wyślę- bo i tak nic bym nie zmieniła.
"Optymizm to obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze kiedy nam się dzieje źle "

133
Shariana pisze: Przede wszystkim - trzymam kciuki! ;)
Dzięki wielkie :) Kurczę, post apokalipsa to w sumie mój ulubiony gatunek, miałem nawet własny temat na maturze ustnej o sposobie tworzenia światów po apokalipsie w różnych tekstach kultury :) Tylko boję się, że konkurencja będzie mocna na tym polu i że u mnie skończy się na teorii :/ Niemniej opowiadanie dopieszczam i kombinuję jak je tu uatrakcyjnić. Niemniej - zobaczymy, pozostaję w dobrej myśli :)
Bo lubię pisać.

135
ja napisałam tytuł_opowiadanie_konkurs a na ostatniej stronie swoje dane.
"Optymizm to obłęd dowodzenia, że wszystko jest dobrze kiedy nam się dzieje źle "

136
Ja pierniczę, zdycham. Napisanie tekstu to jedno, ale jego dopracowanie... Ech, padam na ryj, dobranoc reszcie towarzystwa :P W ogóle to piszecie po jednym, czy po dwa opowiadania?
Bo lubię pisać.

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”