Śmierdziel

17
Hardy pisze: Zaszedł śmierdziel między ludzi.
- Co tak śmierdzi?! - Łeb wysuwa.
Chrząka, kicha i marudzi.
Swego smrodu nie wyczuwa.
Generalnie to w tekście jest błąd rzeczowy.

Śmierdziel nie wyczuwa swojego smrodu, czyli jego własny smród mu nie przeszkadza, bo gdyby tak było, to by coś z nim musiał zrobić. Jeśli zatem śmierdziel nie wyczuwa zapachu, który sam wydziela (założenie), to nie może sam sobie śmierdzieć. Więc z definicji swego smrodu wyczuwać nie może.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

Śmierdziel

18
MaciejŚlużyński pisze:
Hardy pisze: Zaszedł śmierdziel między ludzi.
- Co tak śmierdzi?! - Łeb wysuwa.
Chrząka, kicha i marudzi.
Swego smrodu nie wyczuwa.
Generalnie to w tekście jest błąd rzeczowy.

Śmierdziel nie wyczuwa swojego smrodu, czyli jego własny smród mu nie przeszkadza, bo gdyby tak było, to by coś z nim musiał zrobić. Jeśli zatem śmierdziel nie wyczuwa zapachu, który sam wydziela (założenie), to nie może sam sobie śmierdzieć. Więc z definicji swego smrodu wyczuwać nie może.
Nie całkiem błąd rzeczowy. Byłby, gdyby ostatni wers traktować dosłownie. Oczywiście, że śmierdziel nie wyczuwa własnego smrodu. Ale INNI ten smród wyczuwają.
Pzdr.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.

Śmierdziel

19
Więc ostatni wers to tzw. Mądrość, sens, puenta dająca do myślenia? Nie przekonuje mnie. Tak obronić to i książkę telefoniczną można.
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

Śmierdziel

21
Gra pisze: ja bym to do mini
Można i do mini. Jednak to utwór "wierszowanymi słowy", więc pasuje do jednego i do drugiego działu.
Piszę. Wspomnienia. Miniaturki. Satyriady. Drabble. Fraszki. Facecje. Podobne. Wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”