Elfka w ranach pogrążona

1
"Elfka w ranach pogrążona"



Siedziała, dziewczyna o zielonych oczach

przy stoliku małym.

Przed sobą kartkę w kratkę

miała,

i ołwek kolorowy obok leżał.

Zastanawiała się zielona,

co namalować.

Obraz przed oczami miała,

lecz jak go zarysowac-nie wiedziała.

Wtem, powiew wiatru złocistego

w jej marzeniach zagoscił.

Poczuła zapach świerzy, radości,

zieleni.

Wiatr od umysłu trzeźwego, aż po

dłonie ciche i chłodne

do niej przyszedł.

Dłoń chłodna-rozgrzała się.

Dłoń cicha-radoscią trysneła.

Chwyciła zielona ołweczek

kolorowy w dłoń swą,

i ciemne kreski na kartce

rysować zaczęła.

Kreski, kropki, cienie delikatne,

w postać się ułożyły.

W płacząca elfkę, bardzo młodą,

co w ranach na ciele

pogrążona była.

Kuliła się i wiła,

w ramionach swych.

Rozpacz i przerażenie w jej

zamkniętych oczach widać było.

Drżenie dłoni, ciała...

Zielona długo patrzyła na swe

dzieło.

Uwierzyć nie mogła swym oczom,

że tak cierpienie mogła narysować.



A to też sobie oceńcie

2
Ocenić to ja mogę Twoje wychowanie. Na 1.

Naucz się czytać regulaminy. Zanim cokolwiek napiszesz, musisz się PRZEDSTAWIć W DZIALE DO TEGO PRZEZNACZONYM.



Nie dostaniesz WARNa tylko dlatego, że mam dobry humor i sam kiedyś popełniłem ten błąd (tyle, że ja się przedstawiłem gdzie indziej, a dział nie widniał jak wół na samej górze forum).



Pozdrawiam.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”