Wizja piekła

1
Pozwalam sobie wrzucić jeden z ogromnej ilości wierszy, które spłodziłam 25 lat temu.

Wizja piekła

Zabrnąwszy w piekielne pieczary
nie usłyszysz nic.
Ni płaczu, ni krzyku - gwary,
potępionych są splotem myśli rzuconych w przepaść,
taka nie wydaje dźwięku.
Wyzbyta strun harfa bez wdzięku.
Łaska Pana wznoszona - choć blask w ciemności nieznany.
Niesmaki pieśniowe.
Wycie na nizinach szczycie.
Krwawe korony cierniowe nie odkupią nikogo.
Chroń mnie trwogo!

2
Mocna wizja i dobrze słowem ujęta... chociaż nie mogę się oprzeć myśli, że twoje piekło jest gdzieś tutaj, w doczesności, za ścianą.

Rozumiem, że skoro wrzuciłaś na Weryf, w dalszym ciągu (mniej więcej) zgadzasz się z tym, co napisałaś ćwierć wieku temu ;)

3
w dalszym ciągu (mniej więcej) zgadzasz się z tym, co napisałaś ćwierć wieku temu
Oczywiście, że się zgadzam, ale przeceniasz mnie zakładając, że wiem co miałam dokładnie na myśli 25 lat temu :) Może i było piekło obok, widać jednak opcja kasowania zadziałała poprawnie, bo co dokładnie mnie zainspirowało przypomnieć sobie nie mogę...Dusza mi schamiała przez te lata :(

Dziękuję za komentarz :)

4
sylwia pisze:...Dusza mi schamiała przez te lata :(
Nie martw się, stanowimy większość ;) Czasem zadaję sobie pytanie: kiedy i dlaczego tak bardzo? Niesmaki pieśniowe ziemskiego raju?

6
To mnie ciekawi jak dusza chamieje,
Z czasem do tego może dojrzeję,
Czy nagle, gwałtownie, gromowy trzask,
Czy powoli rozkwita poranku kwiat.

Podoba się dla mnie ta Twoja "Wizja" ale daleko mi od fachowości...

7
pan_ruina pisze:Podoba się dla mnie ta Twoja "Wizja" ale daleko mi od fachowości...
Dziękuje za opinię. A co do fachowości, to mnie też daleko :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”