Biel śniegu i blask gwiazd, 
wiatr za oknami jęczy
mróz ścisnął cały świat 
psów skowyt potępieńczy
słychać w oddali gdzieś
i wśród księżyca blasku,
tańczy na polach gdzieś
kostucha z laską starczą...
Od chaty bije blask,
drwa w kominku trzaskają
przez komin unosi się dym,
godziny sennie mijają.
Gdzieś w dali słychać rżenie
ciągnących sanie koni,
a w chacie świecy blask
trzymanej w starczej dłoni...
Przenoszę do poezji i blokuję. Otworzę, kiedy zadośćuczynisz regulaminowi - Zły Moderator
					
																					Zima
1
							Ostatnio zmieniony wt 18 sie 2009, 14:32 przez diablica68, łącznie zmieniany 1 raz.
													
					
															Bo w oczach tkwi siła duszy....
					
					
					
																																																			
					 porównamy wasze talenty, bo mi sie zdaje ze diablica pisze genialnie bo czytałam nie jeden wiersz jej  tomożna nazwać wierszem a nie jak moje bzdetami.
 porównamy wasze talenty, bo mi sie zdaje ze diablica pisze genialnie bo czytałam nie jeden wiersz jej  tomożna nazwać wierszem a nie jak moje bzdetami.


 ) jako całość ale także i przeciętny choć faktycznie lepszy niż ten o "upojnej nocy"
) jako całość ale także i przeciętny choć faktycznie lepszy niż ten o "upojnej nocy" 