91

Latest post of the previous page:

To zabawne, na Dukaja natknąłem się dopiero teraz. W latach 90 fantastykę zalewały fale chłamu i zagranicznego i lokalnego, więc po paru nieudanych lekturach, po prostu zostawiłem fantastykę na wiele lat. Właściwie dopiero niedawno do niej wróciłem, ostrożnie, ale sporo pozycji jest co najmniej przekonujących (o dorzucę do worka jeszcze Huberatha za wyobraźnię i styl)
Teraz więc mam całego Dukaja do przeczytania (lód już poszedł) i to jest rzecz, która optymistycznie nastraja mnie do przyszłości ;)
http://ryszardrychlicki.art.pl

92
smtk69 pisze:i to jest rzecz, która optymistycznie nastraja mnie do przyszłości ;)
Mnie Dukaj dołuje, tak jak przedmówczynię. Przypomina mi o mojej pisarskiej bylejakości. ;) Ale z drugiej strony sprowadza na ziemię i nakazuje szukać własnej drogi: nie będę drugim Dukajem, więc lepiej zrobić wszystko, żeby zostać pierwszym Przewoźnikiem. ;)
Leniwiec Literacki
Hikikomori

95
Łokej.
A tak poważnie i w temacie, to zabierałem się za Dukaja dwa razy, za każdym rezygnując już po kilku stronach (Lód). Do mnie zupełnie nie przemawia, choć może to kwestia przebrnięcia przez tych kilkadziesiąt stron i przyzwyczajenia się do stylu.
Nie wiem, w każdym razie kiedyś na pewno jeszcze spróbuję.

Aha, świetny jest Mort Castle (ostatnio odkryłem - lepiej późno niż wcale) i Jack Ketchum (ten to dopiero potrafi przywalić między oczy prawdziwą męską prozą, bez owijania w bawełnę).

98
Ja bym na początek "Inne Pieśni" polecił. Albo Xavrasa, który jest najłatwiej przyswajalny z całego dorobku JD.

Na pewno omijałbym "Lód" i "Perfekcyjną Niedoskonałość". Przynajmniej na początku.

101
Moja reakcja na Dukaja także była podobna. Nie porównywałem z własnym stylem, bo wtedy jeszcze nic nie skrobałem, ale szczękę musiałem zbierać z podłogi tak czy inaczej. Nadal tu i ówdzie znajduję jakiś swój ząbek. Dodatkowo, przeczytałem jeszcze parę wywiadów i moje czapkowanie osiągneło maksymalne obroty. :)

102
No to ja dołączam do fanklubu Dukaja. W sumie ciężko mi znaleźć element, którego bym u niego nie uwielbiał. Najbardziej fascynuje mnie ta zdolność kreowania uniwersów i nieskrępowana wyobraźnia. Każda książka Dukaja to wyzwanie zmuszające do intensywnego myślenia, pamiętam że po "Innych pieśniach" czułem się realnie wycieńczony psychicznie, szczególnie, że do każdego jego utworu trzeba podchodzić inaczej. Czasem jak go czytam, mam wrażenie że wpadł na to, na co ja sam wpadłbym za jakiś czas ;D

Dla mnie najbardziej przyswajalny był Xawras Wyżryn (chociaż akurat on średnio mi się podobał)

A tak poza nim: Neil Gaiman, Ryszard Kapuściński (zdolność postrzegania świata), Gombrowicz.
Wstyd rodzi się z dokonywanego nieustannie porównania z obrazem człowieka takiego, jakim chcielibyśmy być

103
Z fantasy jakie czytałem, to najbardziej podobała mi się twórczość następujących autorów:
Ursula K. Le Guin - przede wszystkim przekazy, ale również za całokształt. Przeczytałem cztery książki z serii o Ziemiomorzu i nie mam żadnych zastrzeżeń.

Robin Hobb - za sposób opisywania historii. Przerobiłem dwie trylogie jej autorstwa, tj. "Skrytobójca" oraz "Złotoskóry". Na prawdę wciągnąłem się w ten świat podczas czytania. Autorka nie słodzi w swoich pracach, co dla mnie jest ogromnym plusem. Do tego bardzo dużo przesłania jest w treści, przez co polecam znajomym zawsze gdy się pytają o poradę. Jeszcze jak doda się świat przedstawiony.. no jestem pod wrażeniem.

Andrzej Sapkowski - dialogi przede wszystkim, ale też naturalność w nich. Kreowanie charakterów postaci. Nie owijanie w bawełnę :D.

I jeszcze z poza fantasy bardzo mi się spodobał autor James Redfield, który napisał książki przedstawiające pewną filozofię życia, pogląd na świat w taki sposób, że ledwo potrafiłem oderwać się od czytania. Skończyłem "Niebiańską przepowiednię", która jest pierwsza z serii. Jestem pod ogromnym wrażeniem przekazu, jak i umiejętności pisarskich.
A black secret in the shadows of ancient times
Forgotten knowledge the rocks now teach me
About the Trollking's war against a poisonous pig
The stone whispers, but it tells no lie.

Wróć do „Czytelnia”