Mój (prawie) teść poprosił mnie o radę w sprawie kupna książki dla wuja na prezent: ''bo ja dużo czytam''. Biorąc pod uwagę, że czytam głównie romanse i fantasy, a książka ma być historyczna, to możecie sobie wyobrazić, jakie mam o tym pojęcie. To tak jakby poprosić hardkorowego gracza w Diablo itp o pomoc przy kupnie gry dla sześcioletniej siostrzenicy, co lubi 'My little pony'. Zna wydawców i tyle (słowa mojego chłopaka po tym jak już mnie wkopał, że coś na pewno polecę).
Pomocy!
Wuj ma 89 lat i od X czasu jest w Anglii, gdzie wykładał coś (chyba) związanego z elektroniką i lubi książki historyczne (najlepiej związane z II wojną światową). Lecą do niego w piątek i chcą dać mu książkę na prezent. Nie wiem, czy wujek ma, czy nie ma dostępu do polskich książek, ale ja zostałam wplątana w poszukiwania, więc będę wdzięczna za pomoc.