31

Latest post of the previous page:

Poprawka: wcześniej nawet dobre teksty często nie miały szansy na wydanie. Zerknij, co Andrzej Pilipiuk pisał o kontaktach z SuperNową i Prószyńskim :-)

Książka dla dzieci? To inna bajka, inni wydawcy. Ale wydawnictw publikujących takie książki jest od groma, chętnie wydających polską twórczość: mój Akapit Press, Literatura, Nasza Księgarnia, Zielona Sowa, Skrzat... mnóstwo, ze 30-50. Tu w ogóle nie ma problemu :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

32
Romku, a czy któreś z nich wydałoby książeczkę napisaną przez dziecko? Takie coś w stylu "dzieci dzieciom". Nie chodzi mi o nastolatki, tylko faktycznie o dzieci. Bywają takie przypadki?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

33
Ja nawet nie narzekam na brak wydawnictwa, bo już podpisałam umowę. Obawiam się o to, co będzie dalej. Mam wrażenie (ale może się mylę, i oby), że rodzice nie kupują zbyt wielu książek swoim dzieciom. Nie bardzo umiem powiedzieć, jak takie książki są promowane, ile się ich sprzedaje. Jest ich dość dużo na rynku i obawiam się, że moja zwyczajnie się zagubi. Z drugiej strony te wydawnictwa, które wydają prozę dziecięcą, jakoś się przecież utrzymują, charytatywnie tego nie robią, więc można założyć, że mają zyski. Skoro mają zyski, znaczy, sprzedaż jest. Zobaczymy. Nie będę na razie tworzyć w umyśle czarnych scenariuszy.

34
Thana pisze:Romku, a czy któreś z nich wydałoby książeczkę napisaną przez dziecko? Takie coś w stylu "dzieci dzieciom". Nie chodzi mi o nastolatki, tylko faktycznie o dzieci. Bywają takie przypadki?
Hm, nie kojarzę nic głośnego, z czego nie wynika, że takie sytuacje nie miały miejsca wcale.
Niemniej, to by była ciekawostka, natomiast marketingowo to jest słabe, moim zdaniem. Więc nie sądzę, aby wydawcy się do tego palili.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”

cron