19
To nie jest pierwszy Wydawca który zamyka swoją działalność bo EMPiK i inne sieci nie płacą im za sprzedane książki. Niektóre wydawnictwa od roku nie otrzymały od tych podmiotów żadnych pieniędzy ani zwrotów swoich książek.
Ale według wydawców sieci są cacy bo robią im sprzedaż ilościową :mrgreen: :mrgreen: Ha ha ha A ja ze złodziejami nie handluję :-)
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz

21
Można. Można też sikać pod wiatr. W obu przypadkach efekt jest nienadzwyczajny :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

25
Romek, a skąd Ty masz takie informacje o rychłej upadłości kilku większych wydawnictw? Trochę się niepokoję taką czarną wizją rynku. Jeszcze dobrze nie zaistniałam, a już ograniczenie możliwości? Źle. Nie podoba mi się taka sytuacja. Powiesz coś więcej?

26
padaPada pisze:Tiaa. Idealny moment na próby debiutu... :/
na to nigdy nie ma właściwego czasu, trzeba napisac i wysłać.
jak się chce, ofc.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

27
Imogena pisze:Romek, a skąd Ty masz takie informacje o rychłej upadłości kilku większych wydawnictw? Trochę się niepokoję taką czarną wizją rynku. Jeszcze dobrze nie zaistniałam, a już ograniczenie możliwości? Źle. Nie podoba mi się taka sytuacja. Powiesz coś więcej?
W branży czasem ktoś coś powie, ale publicznie nikt nie wymieni nazwy, żeby sobie nie ściągnąć na głowę pozwu. Więc nazw nie rzucę.
Ale żeby nie było, że sieję panikę, bo lubię (najchętniej bym pisał o świetlanej przyszłości, uwierz), powiem tak: nie przewijają się w tych rozmowach nazwy wydawnictw kojarzonych głównie z fantastyką. Może to niektórych z Was uspokoi :)

A co do debiutu - zawsze jest ciężko. Ale i tak teraz jest łatwiej niż kiedyś. Tylko trzeba próbować do skutku. Pamiętacie Revisa? Mało tu pisał postów, dużo pisał swojej powieści :) wydał i ma się dobrze. Bierzcie z niego przykład :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

28
A co do debiutu - zawsze jest ciężko. Ale i tak teraz jest łatwiej niż kiedyś.
Łatwiej? A ja myślałam, że właśnie trudniej. Zależy, jak definiujesz "kiedyś". W czasach, gdy na Polskim rynku było ogólnie mało fantastyki, debiut był chyba łatwiejszy.

29
W latach dziewięćdziesiątych było tylko jedno wydawnictwo publikujące fantastykę - Supernowa. Debiutów było niewiele nie w skali roku, ale dekady - może kilkanaście przez 10 lat? I nie bardzo miałaś gdzie iść, jeśli ten wydawca powiedział "nie". Czasem jeszcze coś wydał Prószyński i... koniec, finito i bomba, a kto się nie załapał, ten trąba.

Teraz masz chyba ze sześć wydawnictw niemal wyłącznie nastawionych na fantastykę, jeszcze z 10 czasem ją publikujących - w większości wychodzi POLSKA fantastyka, albo przynajmniej wychodzi z rzadka, ale wychodzi. Do tego wydawnictwa nie kojarzone z fantastyką, ale ją publikujące - jak choćby Replika, Wydawnictwo Literackie...

Nieporównywalna sytuacja z tamtymi latami. Serio. O wiele teraz łatwiej debiutować, a to, co się zmieniło, to fakt, że ciężko się wybić swoją książką w tej masie publikowanych tekstów. Ale to zdecydowanie lepsza sytuacja.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

30
No tak. Faktycznie, masz rację. Wcześniej, jeżeli tekst nie był naprawdę dobry, nie miał szans na przebicie się. Teraz wydawane są różne rzeczy i część z nich przechodzi bez echa, bo giną w zalewie innych. Nie mówię, że od razu gorszych. Tylko jest tego dużo i czytelnikowi trudno będzie zauważyć właśnie moje dzieło, szczególnie, że napisałam książkę dla dzieci. To chyba jest dodatkowa trudność.

31
Poprawka: wcześniej nawet dobre teksty często nie miały szansy na wydanie. Zerknij, co Andrzej Pilipiuk pisał o kontaktach z SuperNową i Prószyńskim :-)

Książka dla dzieci? To inna bajka, inni wydawcy. Ale wydawnictw publikujących takie książki jest od groma, chętnie wydających polską twórczość: mój Akapit Press, Literatura, Nasza Księgarnia, Zielona Sowa, Skrzat... mnóstwo, ze 30-50. Tu w ogóle nie ma problemu :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”