Trudno pojedyncze recenzje traktować jako "odbiór". Istnieją grafomani i kiepscy pisarze z bardzo dobrymi recenzjami, bo dokonują ich głownie "znajomi królika" i nie ma tam mowy o jakimkolwiek krytycyzmie, są też dobrzy autorzy którzy mają recenzje zróżnicowane, bo jednym ich pisanie się podoba, innym nie. A jeśli chodzi o sprzedaż i ogólny odbiór czytelniczy istnieje między nimi przepaść i wcale nie na korzyść tych pierwszych

Bo ci kiepscy praktycznie w ogóle nie funkcjonują w świadomości czytelników, ot istnieją wydawani przez małe wydawnictwa i wszystko.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson