Ja nie wierzę w LC. Kompletnie.
Za dużo wiem, jak zdobywają tam gwiazdki, recenzje i wpisy autorzy selfowi i czasem nawet tacy z dobrych wydawnictw. Za dużo wiem o hodowaniu kont i budowaniu świt, które sprawiają autorowi/autorce przyjemność wpisując hymny pochwalne pozostające bez związku z wynikami sprzedaży czy jakością, za to z darmowym egzemplarzem czy patronatem - jak najbardziej, nieomal w związku małżeńskim

Robią tak też niektórzy wydawcy, co też jest tajemnicą poliszynela. Ale na FB jakiś czas temu jeden z użytkowników ujawnił ciekawą propozycję osoby, która miała na LC (i nie tylko) ileś tam kont, a rekomendacją miał być fakt, że współpracuje już z bardzo poważnymi wydawnictwami. Nazwy robiły wrażenie :-)
Jeden z osobliwych przykładów:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/256189/p ... ziecinstwa Książki niemal nigdzie nie można kupić, ale za to cieszy się na LC niesamowita popularnością, większą niż niejedna autorka z porządnych wydawnictw
Nieee, dla mnie opinie tam są wiarygodne tylko wtedy, kiedy widzę, że daną recenzję pisze osoba naprawdę czytająca, a nie ktoś, kto zdobywa egzemplarze, robi patronaty, pompuje się po prostu w ten czy inny sposób.
To jako czytelnik. Jako autor mogę powiedzieć, że opinie tam - nieliczne - nie mają żadnego związku ze sprzedażą moich książek

nie ma nawet takiego banalnego powiązania, że gorsze opinie i ich mniej = niższa sprzedaż. Poważnie. Więc ja nawet nie staram się mieć tam jakichś opinii. Mam to w ogonie
Ale jak ktoś lubi, to spoko, to tylko moje prywatne zdanie, nie zamierzam wojować o udowadnianie, że moja racja najmojsza
