Latest post of the previous page:

Ale Andrzej pisał o czymś zupełnie innym

Inna sprawa, że pierwszy post na forum i już tak mocno zaangażowany w dyskusję o trzeciorzędnym wydawnictwie? Wypadałoby chociaż się przywitać

Jason pisze:Wypadałoby chociaż się przywitać

A wcześniej przeczytać regulamin.

Pozdrowienia,

G.

Ech, niby literaci, a jakże charakterystycznego stylu rozpoznać nie umieją

Nie umieją?
Ale fakt, niektóre nazwiska poznaję dopiero teraz

Nie chodzi o nazwiska, chodzi o tak charakterystyczny styl (oraz typ popełnianych błędów), że to ma poziom indywidualności równy DNA

Najpewniej odpowiedź z wydawnictwa i tyle, ale głupio o tym tak wprost pisać

Romek:

Skąd założenie, że nie rozpoznałem?

Pozdrowienia,

G.

No racja, kajam się aczkolwiek po rozpoznaniu, oczekujesz wpisu powitalnego "Cześć, jestem Jadźka, piszę od stu lat, zgubiłam słownik ortograficzny, ale kolega mówi, że na prowadzenie wydawnictwa język i tak mam dobry"?
Tak poważnie, sekator się kłania, to dobra pora roki na porządki. I to już pisze na poważnie. (I na poważnie pisałem, żeby nie robić reklamy takim firmom. Bo to zawsze kończy się tak samo, Google Alert działa.)

Godi, bo Romek zakłada najgorsze scenariusze.
Założyłabym się że ten jednopostowiec to właśnie z prosperitusa. tylko jak się dowiedzieli? kto im powiedział o tym poście?
i nie, ja nie jestem dla ciebie złośliwa, Ev po prostu napisałam co myślę.

No dobra, to teraz poważnie.
Prawdą jest, że nie mam żadnych dowodów na powiązanie Pro Posterus i Evanart. Mam jedynie podejrzenia, a czy są one słuszne, to każdy musi sam sobie odpowiedzieć.
Pro Posterus twierdzi, że się mylę. Nie wykluczam. Duchem Świętym ja nie jestem, jak powiedziała cioteczka panny Anny w "Czarnych chmurach". Mimo wszystko mam swoje zdanie na temat portalu, który uruchomił właśnie wydawnictwo, a nie pofatygował się nawet by spytać rzekomo obcego sobie autora (choćby i "śmieciowego") czy zgadza się on na szastanie jego wizerunkiem i jego książkami - nieważne czy coś wartymi, czy wprost przeciwnie.
Szczerze też mówiąc wiem, że nikt tu nie usiłuje mi na serio dogryzać Ani Natasza, ani Majorette. Tylko czasem łatwo coś chlapnąć bez zastanowienia i kogoś ukłuć, nie mając nawet takiego zamiaru.
Specjalny całusek dla pana Andrzeja :wink:

Eviva pisze:Specjalny całusek dla pana Andrzeja :wink:

oj moja żona potem strasznie wałkiem naparza...

Andrzej Pilipiuk pisze:

Eviva pisze:Specjalny całusek dla pana Andrzeja :wink:

oj moja żona potem strasznie wałkiem naparza...

Oj tam oj tam, powie się szanownej połowicy, że jestem stara, brzydka, kostropata. Dużo się przy tym nie mykniem, bo do Miss Polonia, nawet takiej z brodą, mi daleko