Wierszówka w magazynach

1
Powiedzcie mi, jakie są stawki w magazynach publikujących opowiadania? Rozumiem, że płacą zwykle od strony znormalizowanej? Ale ile to obecnie wychodzi i gdzie?

(Nie to, żebym był materialistą. Pytam tylko w kwestii praktycznej ;))

2
Płacą od arkusza - czyli ok. 40 tys. znaków. Stawki są różne. Zależy od pisma, a pewnie i od autora.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

3
Konkretnie, Navajero, konkretnie.
"Siri was almost sixteen. I was nineteen. But Siri knew the slow pace of books and the cadences of theater under the stars. I knew only the stars." Dan Simmons

4
Kiedy konkretnie nie wypada, z różnych względów. Takich rzeczy się nie robi. Na bieżąco jestem zresztą tylko z Nową Fantastyką, gdzie wierszówka jest naprawdę przyzwoita. Pisałem kiedyś do paru innych czasopism - w tym już nie istniejących, ale nie znam aktualnej sytuacji. Być może będę mógł coś dorzucić, jeśli doprecyzujesz o co i chodzi, bo przecież chyba nie spodziewałeś się wykazu stawek kilkuset obecnych na rynku, najbardziej znanych tytułów? ;)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

5
Konkretnie... Ale po co pisać konkretnie? Jak napiszę, że mam opowiadanie sf na xxx znaków/stron i ciekawi mnie ile za nie dostanę w yyy i bbb, to dopiero wyjdzie, że jestem materialista. :)

Ja chciałbym mieć tylko pogląd, jaki to jest przedział. Rzuć obojętnie jakie czasopisma - np. nową fantastykę, sf, etc.
Miłego dnia

7
FB - to nie to, jemu chodzi o wierszówkę. Powiedzmy tak: arkusz ( 40 k znaków) to przedział 200 - 400 zł. W zależności od pisma.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

8
Zauważyłem pomyłkę dopiero po wklejeniu posta. Normalnie spalam się ze wstydu :P

Black
"Stąpać po krawędzi, gdzie lęk i strach..."

Muszę uczyć się polityki i wojny, aby moi synowie mogli uczyć się matematyki i filozofii. John Adams.

9
FB - to nie to, jemu chodzi o wierszówkę. Powiedzmy tak: arkusz ( 40 k znaków) to przedział 200 - 400 zł. W zależności od pisma.
Hm. To, prawdę mówiąc, trochę niewiele jak na mój gust. 40k znaków to już średniej długości opowiadanie (ok 22 stron książkowych, racja?). Fakt faktem, że jakość tekstów często powala (ale nie z tego powodu, co powinna), ale przecież nikt nie sprawdza czy ktoś spędził nad tekstem kilka godzin, czy kilkanaście dni. A i nie płaci się zależnie od jakości.

Z jednej strony znam wiele opowiadań, za które 400 zł wydaje mi się zbrodnią (fakt, że większość to absolutna klasyka, no ale mimo wszystko...). Z drugiej, gdy jakiś czas temu kupiłem Nową Fantastykę, to Ty Nawajero byłeś tam jedynym z polskich autorów, który moim skromnym zdaniem prezentował jakikolwiek poziom, wykraczający poza znajomość ortografii. I za te teksty 400zł to z kolei aż nadto.

Sam już nie wiem.

Powiedz mi, czy Ty, jako troszkę bardziej znane nazwisko nie dostajesz wyższej stawki?
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com

10
TadekM pisze: Z jednej strony znam wiele opowiadań, za które 400 zł wydaje mi się zbrodnią (fakt, że większość to absolutna klasyka, no ale mimo wszystko...).
Jak napisałem wcześniej, w indywidualnych przypadkach stawki mogą być wyższe. Podejrzewam, że gdyby np. napisał coś Sapkowski, dostałby więcej :) Ale korzyść z takiego tekstu ( dla autora) to nie tylko pieniądze, to także reklama. Chętniej sięgamy po książkę kogoś, czyje opowiadanie nam się podobało, kojarzymy nazwisko itp.
TadekM pisze:
Z drugiej, gdy jakiś czas temu kupiłem Nową Fantastykę, to Ty Nawajero byłeś tam jedynym z polskich autorów, który moim skromnym zdaniem prezentował jakikolwiek poziom, wykraczający poza znajomość ortografii. I za te teksty 400zł to z kolei aż nadto.
Pozwolę się nie zgodzić. Czytałem w NF wiele ciekawych tekstów. Oczywiście nie wszystkie publikowane są świetne, Parowski cierpi stale na niedobór dobrych tekstów, z tych co ma, wybiera co najlepsze ( nie może przecież zostawić pustych stron). Podobnie jest zresztą i z działem zagranicznym, czytałem takie numery w których proza polska biła na głowę zagraniczną.
TadekM pisze:
Powiedz mi, czy Ty, jako troszkę bardziej znane nazwisko nie dostajesz wyższej stawki?
Wątpię. Nie przeliczam tego i nie porównuję :) Mam co prawda paru znajomych pisarzy którzy publikowali w NF, gadamy czasami o sprawach warsztatowych i literaturze, czasem po prostu plotkujemy, ale nikomu jakoś nie przyszło do głowy porównywać wierszówek :D Pewnie Parowski coś wie na ten temat, ale jak czasem zamienimy parę słów poza kwestiami formalno - technicznymi, to staram się go przeważnie przydusić, żeby powiedział mi coś o moich tekstach, a nie ile się należy za arkusz :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

11
Pozwolę się nie zgodzić. Czytałem w NF wiele ciekawych tekstów. Oczywiście nie wszystkie publikowane są świetne, Parowski cierpi stale na niedobór dobrych tekstów, z tych co ma, wybiera co najlepsze ( nie może przecież zostawić pustych stron). Podobnie jest zresztą i z działem zagranicznym, czytałem takie numery w których proza polska biła na głowę zagraniczną.
Nie czytam NF regularnie(właściwie przez ostatnie dwa lata kupiłem ją może ze trzy razy), podobnie jak fantastyki w ogóle, stąd opinia jest wybiórcza wręcz jednostkowa (dotyczy jednego numeru) i nie twierdze, ze oddaje prawdę o kondycji polskiej prozy w ogóle. Po prostu w tym, co czytałem akurat wtedy w polskich tekstach przebijały braki (na przykład potencjał pomysłu i ścięte zakończenie albo nie najgorsze wykonanie ale naiwna fabuła).
Seks i przemoc.

...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wydawnictwa”