Jestem w trakcie pisania czegoś dłuższego. Miałem zamiar w święta dopisać tą historię. Ale niewykluczone, że napisze coś na konkurs. Jestem tu nowy, nie sądzę żebym zgarnął szklanę, ale doświadczenia zawsze się nabędzie. Tym bardziej, że na pisanie tego dłuższego dzieła mam jeszcze czas - będą ferie zimowe w końcu!
Na to wygląda. Choć regulamin mówi: "Do oceny dopuszczone zostaną pracę nie przekraczające objętościowo 60 tys. znaków na stronie (czcionka 12, Times New Roman)", ja rozumiałbym to nie jako 60 tys. znaków na stronie, ale w ogóle 60 tys. znaków.
Postaram się wysłać tekst, nawet jeśli nie przejdzie on dokładnej korekty czy nie uzyska formy, która, by mnie zadowoliła. Wyślę go nawet jeśli nie zdążę napisać. Przynajmniej będę mógł wpisać sobie w CV uczestnictw w jakimś konkursie.
Po to upadamy żeby powstać.
Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.